Thomas Daehne: Musimy być dobrze przygotowani
Nie trenujemy na stadionie, zajęcia odbywają się przez internet pod okiem naszych szkoleniowców, ale też są istotne. W tym momencie musimy skupić się przede wszystkim na utrzymaniu odpowiedniej formy – mówi bramkarz Wisły Płock Thomas Daehne.
Kluby z ekstraklasy rozpoczęły dwutygodniowy proces izolacji. Nie oznacza to jednak, że mogą zignorować ćwiczenia indywidualne. Zanim wrócą na boiska, dbają o formę w domach.
Teraz wszyscy zawodnicy oraz trenerzy przebywają w izolacji. Znosimy to dzielnie, bo nie możemy doczekać się wznowienia rozgrywek. Stęskniliśmy się za piłką, myślę, że kibice również, chociaż ich chyba na trybunach prędko nie zobaczymy – twierdzi Daehne.
Ostatnie tygodnie były dla nas wszystkich ciężkie. Piłka to nasz zawód, a żeby go wykonywać, musimy być dobrze przygotowani. Mam nadzieję, że tak będzie i do pierwszego po przerwie meczu z Koroną Kielce cała drużyna będzie w optymalnej dyspozycji – dodał zawodnik “Nafciarzy”.
Większość piłkarzy musiało pozostać w domach na święta, rezygnując z wyjazdu do swoich rodzin. Rozbrat ekstraklasowiczów z piłką trwa już sześć tygodni. Dobrą wiadomością dla nich jest to, że jeszcze w maju mają wznowić treningi w małych grupach. A na przełomie maja i czerwca mają wrócić do rywalizacji w lidze. Wisła Płock aktualnie zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli.
Źródło: Interia/PAP