Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)

Znakomita postawa Łukasza Teodorczyka w każdym kolejnym spotkaniu Anderlechtu nie mogła pozostać niezauważona w Europie. Polak znakomicie spisuje się w barwach belgijskiego zespołu, a wczoraj dołożył kolejne dwa trafienia do swojego okazałego już dorobku. 

Teodorczyk w sierpniu zamienił Kijów na Brukselę i ta zmiana okazała się być strzałem w “10”. Polski napastnik zaczął regularnie grać, co przełożyło się na naprawdę dobrą formę, zarówno sportową, jak i strzelecką. W 19 spotkaniach dla RSCA Teo zdobył aż 15 bramek.

Urodzony w Żurominie zawodnik na tyle oczarował swoją postawą działaczy belgijskiego klubu, że Ci zgłosili już chęć zamiany wypożyczenia na transfer definitywny jego obecnemu klubowi – Dynamie Kijów. Koszt takiej transakcji to 5 mln euro.

Tu jednak zaczyna się robić ciekawie. Teodorczyk może niezbyt długo zagościć w Belgii, bowiem znalazł się na celowniku kilku dużych klubów. Jakiś czas temu pojawiły się pierwsze informacje o zainteresowaniu chociażby Bayeru Leverkusen czy Stoke City. Do tego grona sukcesywnie dołączają kolejne kluby. Poczynania Polaka oglądali wczoraj z trybun przedstawiciele West Bromwich Albion, Aston Villi, Evertonu, Borussii Dortmund, RB Lipsk czy AC Milanu. To musi robić wrażenie.

“Fiołki” będą miały po sezonie spory dylemat. Z jednej strony strata tak bramkostrzelnego zawodnika może zaważyć na formie sportowej zespołu, a z drugiej koło nosa może przejść szansa na naprawdę spory zastrzyk gotówki. Przy tak dużej liczbie zainteresowanych klubów wywindowanie ceny w górę nie będzie jednak trudne. Jedno jest pewne – szykuje się gorące lato w Brukseli.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x