T-ME: Dwa remisy w piątkowych meczach
W dwóch piątkowych spotkaniach otwierających 28. kolejkę padły remisy. Najpierw Korona Kielce nie wykorzystała szansy, by awansować do górnej części tabeli i bezbramkowo zremisowała z Ruchem Chorzów, a następnie Podbeskidzie Bielsko-Biała zremisowało 2:2 z Wisłą Kraków, a bohaterem spotkania był Donald Guerrier, strzelca dwóch bramek dla “Białej Gwiazdy”.
W Kielcach gospodarze zapowiadali, że będą dominować w grze i rzeczywiście tak było. Zabrakło jednak zimnej krwi pod bramką przeciwnika. Dobre okazje między innymi Rafaela Porcelisa czy Luisa Carlosa, ale albo brakowało celności, albo na posterunku był Matus Putnocky. W końcówce panował spory chaos i żadna z drużyn nie potrafiła zadać decydującego ciosu. Ten remis nieco komplikuje szanse Korony na awans do grupy mistrzowskiej. Teraz muszą liczy na wpadki Górnika Łęczna i Piasta Gliwice.
Korona Kielce – Ruch Chorzów 0:0
Składy:
Korona Kielce: Vytautas Cerniauskas – Paweł Golański, Piotr Malarczyk, Radek Dejmek, Leandro – Luis Carlos, Lukas Klemenz, Aleksandrs Fertovs, Siergiej Pilipczuk (58′ Jacek Kiełb) – Olivier Kapo – Rafael Porcellis (65′ Przemysław Trytko).
Ruch Chorzów: Matus Putnocky – Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Marcin Malinowski, Paweł Oleksy – Roland Gigołajew (76′ Marek Zieńczuk), Bartłomiej Babiarz, Łukasz Surma, Eduards Visnakovs (80′ Jakub Kowalski), Filip Starzyński – Grzegorz Kuświk (90+3′ Michał Efir).
Żółte kartki: Olivier Kapo (Korona) oraz Eduards Visnakovs, Rafał Grodzicki (Ruch).
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Widzów: 7686.
Drugi piątkowy mecz to było starcie drużyn już z grupy mistrzowskiej. Zarówno Podbeskidzie jak i Wisła myślą nawet o europejskich pucharach. Na samym początku to gospodarze mieli nieco więcej szczęścia. W 19′ minucie Alan Uryga sfaulował Pavola Stano za co dostał żółtą kartkę, a do jedenastki podszedł Maciej Iwański, który otworzył wynik spotkania. Wisła ruszyła do odrabiania strat, co przyniosło skutek niemal dwadzieścia minut później, gdy Donald Guerrier pokonał Richarda Zajaca strzałem z szesnastu metrów. Długo nie czekaliśmy na odpowiedź gospodarzy, bo jeszcze przed przerwą w 44′ minucie Marek Sokołowski z autu rzucił piłkę do Tomasza Górkiewicza, który dość łatwo pokonał Michała Buchalika. Tym samym to gospodarze schodzili na przerwę z prowadzeniem. Podbeskidzie próbowało kontrolować grę w drugiej połowie, ale udawało się im to ledwie przez piętnaście/dwadzieścia minut. Wisła zaczęła atakować, a w 72′ minucie Donald Guerrier wykorzystał fatalny błąd Richarda Zajaca, któremu piłka przeleciała pod ręką. W końcówce żadna z drużyn nie potrafiła postawić kropki nad i. Doszło do podziału punktów.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Kraków 2:2 (2:1)
1:0 – Maciej Iwański (k) 19′
1:1 – Donald Guerrier 37′
2:1 – Tomasz Górkiewicz 41′
2:2 – Donald Guerrier 72′
Składy:
Podbeskidzie: Richard Zajac – Tomasz Górkiewicz, Pavol Stano, Bartłomiej Konieczny, Piotr Tomasik – Damian Chmiel, Maciej Iwański, Anton Sloboda (62′ Kristian Kolcak), Adam Deja, Marek Sokołowski – Robert Demjan (73′ Krzysztof Chrapek).
Wisła: Michał Buchalik – Boban Jović, Arkadiusz Głowacki (89′ Maciej Sadlok) , Dariusz Dudka, Łukasz Burliga – Jean Barrientos (73′ Mariusz Stępiński), Alan Uryga, Łukasz Garguła (46′ Maciej Jankowski), Semir Stilić, Donald Guerrier – Paweł Brożek.
Żółte kartki: Marek Sokołowski (Podbeskidzie) oraz Alan Uryga (Wisła)
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
