Superrezerwowy Trossard daje zwycięstwo Brighton z Norwich
Dzięki bramce oraz asyście z rzutu wolnego rezerwowego Leandro Trossarda Brighton & Hove Albion pokonało u siebie Norwich City 2:0.
Pierwsze minuty spotkania na Amex Stadium były dosyć wyrównane. Choć szala dominacji była lekko przechylona na stronę Brighton, to piłkarze Daniela Farke mieli pierwszą groźną sytuację. W 11. minucie Marco Stiepermann wyminął zawodnika gospodarzy i oddał strzał z 16. metrów. Uderzenie Niemca było dosyć lekkie, ale na tyle precyzyjne, że piłka odbiła się od poprzeczki bramki Matthew Ryana. Australijczyk tylko wzrokiem mógł odprowadzić futbolówkę po uderzeniu pomocnika Norwich.
Gospodarze odpowiedzieli w 18. minucie. Martin Montoya pressingiem przejął piłkę od Jamala Lewisa i podał w pole karne. Tam obrońca Norwich wybił piłkę pod nogi Stevena Alzate, który wbiegł z futbolówką w pole karne, oddał strzał, ale niskie uderzenie wybronił nogami Tim Krul. W 39. minucie Brighton miało okazję po tym, jak podanie do Neala Maupaya przeszło Aleksandra Tetteya i Francuz wbiegł z piłką w pole karne. Niestety dla Mew napastnik nie miał szans podać, a jego strzał z ostrego kąta przeszedł całą "szesnastkę" i piłka wyszła na aut bramkowy.
Pod koniec pierwszej połowy mieliśmy istną obronę Częstochowy w wykonaniu Norwich. Najpierw w pierwszej minucie doliczonego czasu gry obrona Kanarków zagrała w Pinball z piłką tuż przed swoją bramką, ale nie zdołał tego wykorzystać Maupay nie trafiając z woleja. Zaraz potem na dobitkę miał szansę Aaron Connolly, ale strzał młodego Irlandczyka zatrzymał się pomiędzy nogami Krula przed linią pola karnego i piłka została wybita przed obrońcę. Connolly miał też okazję chwilę później. Jego strzał z ostrego kąta został zbity przez Krula, piłka trafiła do Maupaya, ale jego woleja poleciał jakieś dwa piętra nad bramką Norwich.
Początek drugiej połowy identyczny jak koniec pierwszej - Brighton atakuje, Norwich się broni. Jedyną różnicą jest skuteczność - w pierwszej połowie piłkarze Grahama Pottera sprawiali jakiekolwiek zagrożenie, natomiast po gwizdku zwiastującym drugie 45 minut tych groźnych sytuacji nie było. Aż do 68. minuty, kiedy to Martin Montoya dośrodkował z prawego skrzydła, a nabiegający Leandro Trossard końcówką buta zmienił tor lotu piłki, która minęła wychodzącego Tima Krula i wpadła do bramki.
W 74. minucie Maupay miał kolejną okazję na strzelenie bramki. Dostał piłkę, która odbija się nogi nabiegającego obrońcy Norwich i tym razem udało mu się trafić w bramkę. Ostatecznie jego uderzenie z 11. metra zostało kapitalnie wybronione przez Krula. Wynik meczu ustalił Shane Duffy. Znakomicie zachował się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Leandro Trossarda i niczym napastnik wślizgiem wbił piłkę do bramki Krula.
02.11.2019, 11. kolejka Premier League, Amex Stadium (Brighton)
Brighton & Hove Albion - Norwich City 2:0 (0:0)
Trossard 68', Duffy 84'
Brighton: Ryan - Montoya, Webster (Duffy 36'), Dunk, Burn - Gross (Trossard 59'), Propper, Stephens, Alzate - Maupay, Connolly (Schelotto 86').
Norwich: Krul - Aarons, Tettey (Srbeny 84'), Godfrey, Lewis - McLean, Trybull (Cantwell 84') - Buendia, Stiepermann (Drmić 75'), Hernandez - Pukki.
Żółte kartki: Stiepermann 63'
Sędzia: Kevin Friend
Pozostałe wyniki z godziny 16:00:
Arsenal - Wolverhampton 1:1 (1:0) - relacja tutaj
Aston Villa - Liverpool 1:2 (1:0)
Manchester City - Southampton 2:1 (0:1) - relacja tutaj
Sheffield United - Burnley 3:0 (3:0)
West Ham United - Newcastle United 2;3 (0:3)
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
PolecanePremier League: Derby dla Manchesteru United. Odwrócili losy meczu w końcówce!
Karolina Kurek / 15 grudnia 2024, 19:32
-
PolecanePremier League: Rezerwowy daje trzy punkty Nottingham Forest. Co za błąd Casha
Karolina Kurek / 14 grudnia 2024, 20:34
-
Polecane"Nie mam wyboru" – Postecoglou ponownie uderza w swojego piłkarza
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 14:56