To już pewne, kończy się pewna epoka. Wychowanek, gwiazda, kapitan Liverpoolu – Steven Gerrard nie przedłuży kontraktu z “The Reds” i po zakończeniu sezonu 2014/15 odejdzie z klubu z Anfield Road. Po wygaśnięciu kontraktu z Liverpoolem piłkarz może przenieść się do MLS. Taką decyzję podjął dzisiaj sam Gerrard.

To najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Taka, która męczyła mnie i moją rodzinę od dłuższego czasu. Wydaję oświadczenie już teraz, by menedżer i drużyna nie byli rozkojarzeni spekulacjami dotyczącymi mojej przyszłości. Od teraz aż do ostatniego kopnięcia w sezonie będę w pełni oddany drużynie tak, jak byłem zawsze do tej pory. Liverpool jest tak dużą częścią naszego życia, że pożegnanie będzie bardzo trudne, ale myślę, że to dzieje się w najlepszym interesie wszystkich zainteresowanych, łącznie z moją rodziną i klubem – stwierdził Gerrard

Steven Gerrard jest żywą legendą Liverpoolu. 35-letni piłkarz “The Reds” jest wychowankiem tego zespołu i przez całą swoją karierę jest związany z klubem z Anfield. Do tej pory Gerrard zagrał dla Liverpoolu w 494 oficjalnych meczach, w których strzelił 116 bramek. Największym sukcesem Gerrarda w “The Reds” jest wygrana w Lidze Mistrzów w sezonie 2004/05 po dramatycznym finale z Milanem, jednak tych trofeów Stevie G ma w swoim dorobku znacznie więcej. Podwójna wygrana FA Cup w latach 2001 i 2006, trzy zwycięstwa w Capital One Cup (2001, 2003, 2012), Tarcza Wspólnoty (2006), Puchar UEFA (2001), no i oczywiście dwa Superpuchary Europy (2001, 2005). Gerrard ma również na swoim koncie wiele występów w reprezentacji Anglii, w której już zakończył karierę w 2014 roku po nieudanym mundialu w Brazylii. W barwach narodowych 35-latek zagrał 114 razy i zdobył 21 goli.Bez wątpienia kariera Gerrarda w Liverpoolu zasługuje na szczególną uwagę i podziw. Obecnie niewielu jest takich piłkarzy, którzy przez praktycznie całą swoją karierę byli wierni jednemu klubowi. Gra Gerrarda w Liverpoolu na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

Tutaj przedstawiamy najlepsze momenty Stevena Gerrarda:

https://www.youtube.com/watch?v=UH6xY01jp5Aźródło: własne/sportowe fakty.pl
foto: express.co.uk

 

 


x