Serie A: Juve traci punkty, debiut Żurkowskiego

W inauguracyjnym meczu 3. kolejki włoskiej Serie A nie oglądaliśmy bramek. AC Fiorentina bezbramkowo zremisowała z mistrzem Włoch i zarazem liderem rozgrywek, Juventusem Turyn. Na boisku oglądaliśmy trzech Polaków, w tym jednego debiutanta na włoskich boiskach.

Żurkowski

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

W inauguracyjnym meczu 3. kolejki włoskiej Serie A nie oglądaliśmy bramek. AC Fiorentina bezbramkowo zremisowała z mistrzem Włoch i zarazem liderem rozgrywek, Juventusem Turyn. Na boisku oglądaliśmy trzech Polaków, w tym jednego debiutanta na włoskich boiskach.

Gospodarze mogą być zadowoleni, bo to ich pierwszy punkt. W dwóch pierwszych meczach piłkarze Vincenzo Montelli musieli uznać wyższość rywali. Jednak Viola nadal nie może zdobyć kompletu punktów w meczu ligowym. Ostatni raz Fioletowi wygrali 17. lutego, a na własnym boisku jeszcze dłużej, bo 16 grudnia 2018! Następne domowe spotkanie klub z Florencji rozegra 25. września.

Wracając jeszcze do dzisiejszego meczu, to trzeba wspomnieć o błędzie Wojciecha Szczęsnego. W piętnastej minucie bramkarz gości wybijając piłkę, trafił w gracza Fiorentiny, jednak na szczęście dla golkipera reprezentacji Polski nie było gola. Oprócz Szczęsnego na boisku oglądaliśmy jeszcze dwóch Polaków. W barwach gospodarzy cały mecz między słupkami grał Bartłomiej Drągowski, a minutę przed końcem meczu na placu gry zameldował się Szymon Żurkowski, dla którego był to debiut w Serie A. W następnej serii spotkań Fiorentina zagra w Bergamo z Atalantą, a Juve podejmie Veronę.

14.09.2019, godz. 15:00 AC Fiorentina – Juventus FC 0:0
żółte kartki: Caceres, Chiesa, Castrovilli – Pjanić, De Ligt, Bentancur

składy:

Fiorentina: Bartłomiej Drągowski – Milenković, Pezzella (83′ Ceccherini), Caceres – Lirola, Pulgar, Badelj, Castrovilli (89′ Szymon Żurkowski), Dalbert – Chiesa, Ribery (69′ Boateng).

Juventus: Wojciech Szczęsny – Danilo (62′ Cuadrado), Bonucci, De Ligt, Alex Sandro – Khedira, Pjanić (44′ Bentancur), Matuidi – Costa (8′ Bernardeschi), Higuain, Ronaldo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.