Serie A: Hit pełen kontrowersji. Milan remisuje z Romą

Sport Onet

Wynikiem 3:3 zakończył się hit tej kolejki Serie A. Po bardzo wyrównanym i naprawdę miłym dla oka widowisku pozostaje jednak niesmak. Arbiter główny ani razu nie skorzystał z wideoweryfikacji, a było w tym meczu co sprawdzać. 

Strzelanie zaczęło się błyskawicznie. Już w 2′ minucie znakomite podanie Rafaela Leao z boku boiska na gola zamienił Zlatan Ibrahimović. Delikatnym trąceniem piłki Szwed minął wychodzącego bramkarza i wpakował piłkę do pustej już bramki. Rossoneri nie cieszyli się jednak z prowadzenia zbyt długo. Dwanaście minut później dał o sobie znać brak Donnarumy między słupkami. Rzut rożny bity precyzyjnie przez Lorenzo Pellegriniego zamienił na bramkę głową Edin Dzeko. Bośniak, jak wcześniej Ibra, również wpakował piłkę do pustej już bramki, gdyż bramkarz gospodarzy, Tatarusanu, próbując przeciąć dośrodkowanie zaliczył jedynie pusty przelot. Kapitan Romy nie zwykł marnować takich sytuacji. Później obie ekipy stworzyły sobie jeszcze szanse by prowadzić. Callhanoglu trafił jednak w słupek, a strzał zewnętrzną częścią stopy Pellegriniego znakomicie wybronił rumuński golkiper. 

Druga połowa zaczęła się bliźniaczo do pierwszej. Dwie minuty od jej rozpoczęcia z piłką na skrzydle popędził Leao. Zwodem zgubił obrońcę i bardzo dokładnie zagrał w pole karne, gdzie akcję mocnym strzałem wykończył Saelemaekers. Milan prowadził już 2:1, Mirante nie miał tutaj najmniejszych szans.

VAR? A co to takiego? 

Prawdziwy rollercoaster zaczął się zaś w 70′ minucie spotkania. W polu karnym Rossonerich doszło do starcia pomiędzy Bennacerem a Pedro. Wydawało się, że to Hiszpan sfaulował Algierczyka w ataku. Sędzia jednak uznał to za nieprawidłowy wślizg gracza Milanu i podyktował karnego dla Giallorossich. Tego zaś pewnym strzałem w lewy róg bramki zamienił Jordan Veretout. Od tej właśnie akcji sędzia zaczął się gubić. Zadziwiające było to, że podyktował tę jedenastkę bez sprawdzenia systemu VAR. Nie zrobił tego zresztą w kolejnej kontrowersyjnej sytuacji (ani zresztą żadnej innej). Oto kilka minut później w polu karnym Romy dochodzi do starcia między Mancinim a Callhanoglu. Abstrachując od słuszności pokazania na “wapno” sędzia znów nie korzysta z pomocy wozu VAR. Decyduje na podstawie intuicji, czego przecież chciano uniknąć poprzez wideoweryfikację właśnie. Show jednak must go on i kolejnego gola w tym meczu strzelił z 11 metrów Zlatan. Mirante rzuca się w przeciwną do strzału stronę. W międzyczasie Szwed ogląda też żółtą kartkę po walce o górną piłkę z Gianlucą Mancinim, gdzie to Włoch dotyka piłki ręką. Tego również sędzia nie sprawdził.

Końcowym aktem spotkania był gol wyrównujący strzelony przez Marasha Kumbullę. Zlatan próbując zgrać piłkę we własnym polu karnym do kolegi, podał ją wprost do gracza Rzymian, a ten pewnie pokonał Tatarusanu. Nowy nabytek Romy w drugim meczu z kolei zagwarantował swojej drużynie punkty, wpierw komplet z Young Boys, teraz zaś punkt z Milanem. 

AC Milan 3:3 AS Roma

2′, 79′ (k.) Ibrahimović, 47″ Saelemaekers – 14′ Dzeko, 70′ Veretout (k.), 84′ Kumbulla

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x