Serie A: Bez bramek w hicie

Hit 9. kolejki włoskiej Serie A nie spełnił oczekiwań kibiców. Lider z Neapolu na własnym boisku bezbramkowo zremisował z drugim w tabeli Interem.

To spotkanie bez cienia wątpliwości było hitem 9. kolejki spotkań. Gospodarze przed tym meczem znajdowali się na czele tabeli. Inter również jest w dobrej formie. Podopieczni Luciano Spallettiego mieli dwa punkty mniej i zajmowali drugie miejsce w lidze. Inter dodatkowo natchniony prestiżową wygraną w derbach po bramce z rzutu karnego w doliczonym czasie gry. Wtedy trzy trafienia zaliczył Mauro Icardi, którego pojedynek strzelecki z Driesem Mertensem był określany jako główne wydarzenie tego meczu.

Przez praktycznie całą pierwszą część meczu inicjatywa leżała po stronie gospodarzy. Napoli zdecydowanie częściej gościło pod polem karnym Interu, kilkukrotnie będąc o włos od strzelenia gola. Dużo zasługa w tym, że do przerwy mieliśmy wynik bezbramkowy była Samira Handanovicia, który ratował skórę swojej drużynie. Słoweniec świetnie zachował się przede wszystkim w 20. minucie. Na bramkę Interu mocno uderzał Dries Mertens. Futbolówkę odbił Handanović, dopadł do niej José Callejón, który jednak nie zdołał pokonać świetnie interweniującego bramkarza. Niemniej dobrze golkiper Interu zachował się, gdy obronił uderzenie głową Lorenzo Insigne.

Inter swoją grą nie przekonywał. Dopiero w końcówce pierwszej połowy bramce Pepe Reiny zagroził Borja Valero, lecz strzał pomocnika Interu instynktownie nad poprzeczką przerzucił jego rodak. Do okazji gości zaliczyć można także próbę Ivana Perisicia, lecz jego strzał, nie dość, że słaby, to jeszcze przeleciał daleko od bramki Reiny.

Obraz gry po przerwie nie uległ większym zmianom. Piłkarzom przede wszystkim brakowało skuteczności. Inter skutecznie się bronił, nie pozwalając Napoli na strzelenie gola. Po stronie gospodarzy najbliżej byli tego Hamšík oraz Insigne, jednak ich strzały z dystansu mijały bramkę Handanovicia. Meczu nie ożywiło wejście na boisko Piotra Zielińskiego, który w 72. minucie zmienił Marka Hamšíka. Nie oznacza to jednak, że Polak nie pokazał się z dobrej strony przed kibicami licznie zgromadzonymi na Stadio San Paolo. W 83. minucie potężnie uderzył z woleja zza pola karnego. Piłka leciała jednak w sam środek bramki Interu, z czym Handanović nie miał problemów. Słoweńskiego bramkarza śmiało uznać za jednego z najlepszych zawodników tego meczu. Handanović w doliczonym czasie gry świetnie sparował piłkę po uderzeniu Mertensa.


21 października 2017, 9. kolejka Serie A, Neapol (Stadio San Paolo)

SSC Napoli – Inter Mediolan 0:0 (0:0)

Napoli: Pepe Reina – Elseid Hysaj, Raúl Albiol, Kalidou Koulibaly, Faouzi Ghoulam – Allan (Marko Rog 75′), Jorginho, Marek Hamšík (Piotr Zieliński 72′) – José Callejón, Dries Mertens, Lorenzo Insigne (Adam Ounas 80′).

Inter: Samir Handanović – Danilo D’Ambrosio, Milan Škriniar, João Miranda, Yūto Nagatomo – Antonio Candreva (João Cancelo 82′), Matias Vecino, Roberto Gagliardini, Borja Valero (João Mário 71′), Ivan Perišić – Mauro Icardi (Éder 86′).

Żółte kartki: Koulibaly, Ounas – Miranda.

Sędziował: Luca Banti.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x