Sa Pinto: Musimy być bardzo ostrożni

Ricardo Sa Pinto / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Legia Warszawa w czwartek zmierzy się z najsłabszą drużyną tego sezonu, czyli Zagłębiem Sosnowiec. – Nie możemy dopuścić do niespodzianki – mówi Ricardo Sa Pinto.

– Zagłębie ma jakość pozwalającą na to, aby rzucić się na nas od początku meczu. Właśnie dlatego będziemy musieli walczyć. Sosnowiczanie potrafią zmobilizować się do ofensywnej gry, co pokazali w pierwszych 20 minutach meczu z Lechem Poznań – powiedział Portugalczyk na konferencji prasowej.

Ekipa Valdasa Ivanauskasa poniosła w niedzielę jedną z najwyższych porażek w historii (0:6 z Lechem Poznań), ale szkoleniowiec przestrzega, że nie można zlekceważyć beniaminka. – Musimy być bardzo ostrożni, nie możemy zlekceważyć Zagłębia. Zespół ten potrzebuje punktów i zrobi wszystko, aby wygrać. Może być nawet trudniej, niż w meczach z czołówką. Tak jak powtarzałem, liga jest bardzo wyrównana. To inne środowisko, ale nie możemy dopuścić do niespodzianki – powiedział.

Ricardo Sa Pinto uważa, iż nie powinno być sytuacji, w której zawodnik wypożyczony z klubu zagra przeciwko nim, mowa tutaj o Vamarze Sanogo. – Muszą panować pewne zasady w lidze. Moim zdaniem wypożyczeni piłkarze nie powinni grać przeciwko klubom, z których są wypożyczeni. Wypożyczenie jest po to, aby taki gracz mógł się ogrywać i później wrócić do drużyny. To jest jednak tylko moje osobiste przemyślenie. Takie są przepisy – jeśli Vamara Sanogo zagra przeciwko nam, musimy to zaakceptować – stwierdził Sa Pinto.

źródło: legia.com / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x