Rosyjski minister sportu ostro o sankcjach. “Bez rosyjskiego sportu rozwój świata jest niemożliwy”
Rosyjski Minister Sportu Oleg Matycyn skomentował sankcje nakładane na tamtejszy sport. Podkreślił, że na całym zamieszaniu najbardziej tracą rosyjscy sportowcy. – Bez rosyjskiego sportu rozwój świata jest niemożliwy – zdiagnozował minister.
Od kilku dni trwa zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę. Cały świat solidaryzuje się z naszymi wschodnimi sąsiadami, jednocześnie nakładając na kraj agresora dość bolesne sankcje gospodarcze m.in. brak certyfikacji gazociągu Nord Stream 2 bądź odcięcie od systemu SWIFT.
Piłkarski świat również nie pozostaje obojętny. FIFA i UEFA wspólnie poinformowały o wykluczeniu wszystkich rosyjskich drużyn z europejskich pucharów. Sankcje obejmują również reprezentację „Sbornej”, która nie przystąpi do walki o awans na mundial w Katarze. Przypomnijmy, w półfinale baraży Rosja miała zagrać w Moskwie z Polską.
Rosyjscy sportowcy nie pojawią się również na kilku innych imprezach sportowych rangi mistrzowskiej m.in. mistrzostwach świata w hokeju na lodzie.
Wyżej wymienione sankcje wywołały spore poruszenie w kraju agresora. Minister Sportu Oleg Matycyn podkreślił znaczenie rosyjskich sportowców w rozwoju świata.
– Nie będziemy się izolować. Wszyscy rozumieją, że bez rosyjskiego sportu rozwój świata jest niemożliwy – powiedział.
Podobnego zdania jest Dimitri Jaroszenko, który zajmuje dobre stanowiska w resorcie i jest głosem sportowego środowiska.
– Nasi sportowcy niczego nie naruszali i są pozbawieniu statusu rosyjskiego sportowca. To jest cyrk – oznajmił.
Na łamach portalu pilkarskiswiat.com będziemy na bieżąco informować o sytuacji za naszą wschodnią granicą.
Źródło: Tomasz Sikora, własne