Robert Lewandowski: Często graliśmy długą piłką, nie było za dużo opcji
Kapitan naszej kadry, Robert Lewandowski zmarnował rzut karny, który mógł przesądzić o zwycięstwie z Meksykiem (0:0) w MŚ 2022.
Napastnik zmienił technikę wykonania jedenastki, a Guillermo Ochoa znalazł sposób na zatrzymanie lidera biało-czerwonych. – Taka była moja decyzja, żeby zmienić technikę przy rzucie karnym i uderzyć do boku. Gdyby każdy wiedział, jak strzelać karne, to byłoby to idealne, ale dziś się nie udało – stwierdził Lewy.
– Często graliśmy długą piłką, może wielokrotnie wygrywałem te pojedynki, ale brakowało zebrania, pójścia za plecy. Byliśmy dziś pressowani, podwajani, nie było za dużo opcji. Nie stracić bramki – to był priorytet. Dużo pracujemy w defensywie, żeby przeciwnik nie stwarzał sytuacji, miał ciężko i przez to może brakować sił na podjęcie dobrej decyzji z podaniem albo na pójście do przodu – kontynuował.
Polacy w sobotę zmierzą się z Arabią Saudyjską. Zielone Sokoły sprawiły niespodziankę pokonując Argentynę (2:1) i ich odważny, ofensywny futbol przełożył się na ogromny sukces. – Jeśli z tyłu głowy masz, że defensywa jest najważniejsza, to tak to wygląda. Przy bardziej odważnej grze jesteśmy w stanie stwarzać sytuacje, zachowując ten balans pomiędzy ofensywą i defensywą. Musimy nie bać się ryzykować. Nawet dziś, kiedy bardziej pressowaliśmy, wtedy Meksyk się gubił – opowiadał Lewandowski.
"Nietrafiony karny? Takie rzeczy się zdarzają"
__________#MEXPOL 🇲🇽🇵🇱 • #Mundialove pic.twitter.com/2iLv1DVQoH— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 22, 2022
źródło: laczynaspilka.pl /