Remis na Stadio Luigi Ferraris

Genoa i Fiorentina podzieliły się punktami w meczu 21. kolejki włoskiej Serie A. Pojedynek sąsiadów z tabeli zakończył się wynikiem 1:1. 

W dzisiejszym spotkaniu bramki strzelali tylko podopieczni Vincenzo Montelli. W 14. minucie na prowadzenie wyszli gospodarze za sprawą…. bramkarza Fiorentiny, który niczym rasowy pomocnik wpakował piłkę głową do bramki, niestety do swojej. Warto przy tej sytuacji zwrócić uwagę na zachowanie Stefano Sturaro, który nie trafił do pustej bramki po świetnym podaniu kolegi wzdłuż bramki. Piłka uderzyła w słupek i na jego szczęście odbiła się potem tak niefortunnie od głowy bramkarza gości, że skierował ją do własnej siatki.

Genoa cieszyła się z prowadzenia do 54. minuty, kiedy to wyrównał Gonzalo Rodríguez. Argentyńczyk dobrze odnalazł się w polu karnym po dośrodkowania z rzutu wolnego piłkarza Violi.  Jak się później okazało, była to ostatnia bramka w meczu, która była na wagę remisu.

W 81. minucie drugą żółtą kartkę w dzisiejszym spotkaniu otrzymał Nicolás Burdisso i w konsekwencji musiał opuścić boisko z czerwoną kartką.

Genoa-Fiorentina 1:1 (1:0)
1:0 Tatarusanu 14′
1:1 G. Rodriguez 54′

GENOA: Perin, Roncaglia, Burdisso (C), De Maio, Edenilson, Rincon, Sturaro (Izzo 90+1′), Kucka, Iago Falque (Rosi 87′), Niang (Lestienne 70′), Perotti.

FIORENTINA: Tatarusanu, Tomovic, G. Rodriguez (Richards 84′), Basanta, Joaquin (C), Mati Fernandez, Badelj, Borja Valero, Vargas, Diamanti (Kurtić 69′), Babacar (Gilardino 74′).

Foto: Serie A


x