Premier League: Tottenham przełamał fatalną serię z Manchesterem United! Pape Sarr z debiutancką bramką
Po emocjonującym starciu w Północnym Londynie Tottenham pokonał Manchester United 2:0. Tym samym, podopieczni Ange Postecoglou po raz pierwszy od przeprowadzki na nowy stadion wygrali z “Czerwonymi Diabłami”. Losy spotkania zostały przesądzone w drugiej połowie. Na listę strzelców wpisał się Pape Saar oraz Lisandro Martinez (bramka samobójcza)… Tottenham przesunął się na czwarte miejsce w tabeli.
Tottenham Hotspur rozpoczął nową erę bez Harry’ego Kane’a od wpadki, czyli remisu 2:2 z Brentfordem. Ange Postcoglou, dla którego był to debiut w Premier League, przyznał, że jego drużynie przydałoby się “więcej kreatywności”. W sezonie 2015/16 Tottenham ostatni raz przegrał dwie pierwsze kolejki ligowe. Natomiast Manchester United w dobrych nastrojach rozpoczął obecną kampanię, bo od zwycięstwa 1:0 nad Wolverhampton Wanderers. Jednak była to wygrana w trudnych okolicznościach, gdyż podopieczni Erika ten Haga pozwolili rywalom oddać aż 23 strzały na ich bramkę.
Bez przełamania w pierwszej połowie
Tottenham od pierwszych minut udowodnił, że w północnym Londynie jest życie bez Harry’ego Kane’a. Plan Ange Postecoglou wydawał się prosty – wciągnąć rywali w swoją grę. I w początkowej fazie meczu udało się tego osiągnąć. Spotkanie było bardzo wyrównane, a tempo szybkie. Akcje były przenoszone z jednej bramki na drugą. Po pół godzinie gry statystyki dotyczące sytuacji bramkowych obu ekip były przyzwoite. Tottenham wykreował cztery okazje, z czego dwie były w światło bramki. Z kolei Manchester United stworzył ich sobie 13, z czego trzy były celne. W 27. minucie mieliśmy kontrowersję w polu karnym gospodarzy z udziałem Cristiana Romero. Argentyńczyk dotknął futbolówki ręką, która była odchylona od tułowia.
Potężne kontrowersje w hicie Premier League. Ta ręka podzieliła kibiców
Karny czy nie? #domPremierLeague pic.twitter.com/HV4rwKpz3C
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) August 19, 2023
Sytuacja była jeszcze sprawdzana przez sędziów w wozie VAR, ale ostatecznie nie dopatrzyli się przewinienia i stwierdzili, że 25-latek nie przekroczył przepisów. Ta decyzja rozzłościła kibiców Tottenhamu, którzy dali temu wyraz, kiedy Luke Shaw podszedł do narożnika i chciał wykonać rzut rożny… W stronę 28-letniego obrońcy poleciały przedmioty z trybun. Gospodarze najbliżej objęcia prowadzenia w pierwszej połowie byli w 40 minucie. Najpierw Pedro Porro po przepięknym strzale trafił w poprzeczkę, a kilka sekund później Sarr uderzył w słupek. Po tych okazjach podwójny jęk zawodu był słuszalny na Tottenham Hotspur Stadium.
19 – At 19 years and 49 days, Alejandro Garnacho is the youngest player to start Manchester United's first two Premier League games in a season since Ryan Giggs in 1992-93 (18y 264d). Path. pic.twitter.com/JKII0g7q6W
— OptaJoe (@OptaJoe) August 19, 2023
Pioronująca druga połowa. Pape Sarr i Ben Davies na liście strzelców
Pioronujący początek drugiej połowy zaliczył Tottenham. W 49. minucie Pape Saar otworzył wynik spotkania. Senegalczyk świetnie zareagował w polu karnym rywala, bo jako pierwszy dobiegł do odbitej futbolówki i z bliskiej odległości pokonał Onanę. 20-latek zdobył swoją debiutancką bramkę w barwach Tottenhamu. Manchester United mógł odpowiedzieć już po trzech minutach. Antony zgarnął piłkę w polu karnym i huknął na bramkę, ale futbolówka otarła się tylko o poprzeczkę. W kolejnych minutach mecz się otworzył. Oglądaliśmy cios za cios, a akcje były przenoszone z jednego pola karnego na drugie. Ostatnie słowo w meczu należało ponownie do Tottenhamu. Piłkarze niesieni przez swoich kibiców w 83. minucie podwyższyli na 2:0. Początkowo wydawało się, że autorem trafienia był Ben Davies. Jednak po weryfikacji okazało się, że jego strzał zmienił kierunek lotu po rykoszecie Lisandro Martineza. I bramka została przypisana na konto Argentyńczyka.
Ostatecznie Tottenham wygrał 2:0 z Manchesterem United i zdobył pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie. Tym samym, “Koguty” wygrały po raz pierwszy na własnym obiekcie od stycznia 2018 roku. Tottenham przesunął się o siedem pozycji w górę i obecnie okupuje czwartą lokatę. Manchester United z kolei znajduje się na 10. miejscu. W kolejnym starciu Tottenham zmierzy się z Bournemouth, a United czeka mecz z Nottingham przed własną publicznością.
COYS. pic.twitter.com/VjApN4b86s
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) August 19, 2023
19.08.2023 rok, 2. kolejka Premier League, Tottenham Hotspur Stadium (Londyn)
Tottenham – Manchester United 2:0 (0:0)
Pape Matar Sarr 46′, Lisandro Martinez (sam.) 83′
Tottenham: Vicario – Porro (Emerson Royal 88′), Romero, van de Ven – Udogie (Davies 70′) – Sarr (Hojbjerg 76′), Bissouma, Kulusevski (Solomon 88′), Maddison, Son – Richarlison (Perisić 70′)
Manchester United: Onana – Wan-Bissaka (Dalot 66′), Varane, Martinez, Shaw – Casemiro, Mount (Pellistri 85′), Antony (Eriksen 67′), Fernandes, Garnacho (Sancho 66′) – Rashford (Martial 85′)
Żółte kartki: Udogie – Antony, Fernandes, Wan-Bissaka
Sędzia: Michael Oliver