Premier League: Kryzys Manchesteru United trwa. Demolka na Old Trafford. Udany debiut Ansu Fatiego w Brighton

Brighton

Screen/X @OfficialBHAFC

Kryzys w Manchesterze United trwa! Brighton pewnie zwyciężył na Old Trafford 3:1 i tym samym jako pierwszy zespół od września 2022 roku wygrał na tym stadionie. Ansu Fati zadebiutował w drugiej połowie w barwach “Mew”. Ciekawie było też w innych spotkaniach Premier League, rozgrywanych o godzinie 16:00.

Manchester United ma za sobą słaby początek sezonu Premier League – dwie porażki z Tottenhamem (0:2) i Arsenal (1:3) oraz tyle samo zwycięstw kolejno z Wolves (1:0) i Nottigham Forest (3:2). Do tego do kiepskich wyników dochodziły sprawy pozaboiskowe z Jadonem Sancho i Antonym w roli głównej. Atmosfera w drużynie Erika ten Haga przypominała tą znaną nam już z szatni Biało-Czerwonych. Przypominamy, że Sancho został odsunięty od treningów z pierwszym zespołem po tym jak publicznie podważył wypowiedź Erika ten Haga w mediach społecznościowych. Z kolei Brighton rozpoczął bieżącą kampanię z przytupem, bo zanotował aż trzy zwycięstwa (z Luton, Wolves i Newcastle) i jedną porażkę przed własną publicznością z West Hamem United.

Pierwsza połowa dla Brighton

Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy zaraz po pierwszym gwizdku sędziego przejęli kontrolę nad przebiegiem meczu. W pierwszych minutach Manchester United atakował swoją lewą stroną w kierunku Joela Veltmana. Pierwszą dogodną okazję bramkową wypracował Marcus Rashford, jednak interwencja Jasona Steele’a udaremniła jego próbę. Po 10. minutach tempo widowiska na Old Trafford trochę spadło i żadna z drużyn nie potrafiła przejąć inicjatywy. W 20. minucie Brighton wyprowadził szybką kontrę, która została zamieniona na pierwszą bramkę. “Mewy” ruszyły prawą stroną. Simon Adingra zagrał kapitalne podanie w pole karne, pod którym przeskoczył Adam Lallana i które trafił do Danny’ego Welbecka. Anglik z bliskiej odległości pokonał Andre Onanę i zdobył swoją pierwszą bramkę w Premier League w tym sezonie. Duże słowa uznania w tej sytuacji należą się byłemu graczowi Liverpoolu, który bez wątpienia przyczynił się do trafienia Welbecka. W pierwszej odsłonie najwięcej zagrożenia pod bramką Steel’a stworzył Marcus Rashford, ale nie przełożyło się to na konkrety. W 40. minucie Rasmus Hojlund wpakował piłkę do siatki i wydawało się, że wyrównał wynik spotkania. Jednak po interwencji sędziów z wozu VAR jego trafienie zostało słusznie anulowane. Piłka wyszła za linię boczną.

 

 

Debiut Ansu Fatiego, kolejne bramki Brighton

Po zmianie stron przebieg wydarzeń nie uległ zmianie. Przemowa Erika ten Haga nie dotarła do głów jego podopiecznych, którzy już po ośmiu minutach od wznowienia gry musieli po raz kolejny wyciągać piłkę z siatki. Akcja Brighton rozpoczęła się od fatalnej decyzji Marcusa Rashforda w okolicach pola karnego Steela. Odbiór Brighton napędził ich i sprawił, że gospodarze zaczęli się gubić. Błyskiem w polu karnym Andre Onany popisał się Tariq Lamptey, który sprytnie zagrał do Pascala Grossa. Następnie Niemiec bez żadnych problemów oszukał defensywę United i podwyższył wynik spotkania na 2:0. Tym samym Gross zdobył już swoje czwarte trafienie na Old Trafford. W 64. minucie kibice Manchesteru United dali upust swoim emocjom. Sympatykom gospodarzy nie spodobała się zmiana, jakiej dokonał Erik ten Hag. Holender wprowadził Anthony’ego Martiala za Rasmusa Hojlunda, co według fanów było błędem. W tej samem minucie na boisku pojawił się Ansu Fati, który zadebiutował w barwach Brighton. W 71. minucie Joao Pedro podwyższył wynik na 3:0 po świetniej akcji z Tariqiem Lampteyem. Rozmiar porażki w 73. minucie zmniejszył Hannibal Majbri. Tunezyjczyk kapitalnie przymierzył z dystansu i nie dał szans Steelowi na interwencję. W doliczonym czasie gry Ansu Fati powinien zapisać na swoje konto debiutancką bramkę w Premier League, jednak Andre Onana uchronił swój zespół przed kolejną stratą bramki.

 

 

Manchester United plasuje się po tym spotkaniu na 12. pozycji, a Brighton jest trzecie. Kolejny mecz Manchester United rozegra już za cztery dni. W środę “Czerwone Diabły” zmierzą się z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów. Natomiast do zmagań ligowych wrócą 23 września w sobotę z ostatnim zespołem ligi Burnley. Brighton również będzie grać w tygodniu. Już 21 września “Mewy” zmierzą się z AEK-iem Ateny w Lidze Europy, natomiast trzy dni później podejmą na własnym boisku Bournemouth.

16.09.2023 rok, 5. kolejka Premier League, Old Trafford (Manchester)

Manchester United – Brighton 1:3 (0:1)

Danny Welbeck 20′, Pascal Gross 53′, Joao Pedro 72′ – Hannibal Mejbri 73′

Manchester United: Andre Onana – Diogo Dalot, Victor Lindelof (Facundo Pellistri 85′), Lisandro Martinez (Aaron Wan-Bissaka 85′), Sergio Reguilon (Alejandro Garnacho 85′) – Casemiro (Hannibal Mejbri 64′), Scott McTominay, Bruno Fernandes, Christian Eriksen, Marcus Rashford – Rasmus Hojlund (Anthony Martial 64′)

Brighton: Jason Steele – Tariq Lamptey (James Milner 77′), Jan Paul van Hecke, Lewis Dunk, Joel Veltman – Pascal Gross, Mahmoud Dahoud (Billy Gilmour 77′), Simon Adingra, Adam Lallana (Ansu Fati 64′), Kaoru Mitoma – Danny Welbeck (Joao Pedro 64′)

Żółte kartki: Fernandes, Mejbri Lamptey, van Hecke

Sędzia: Jarred Gillett

 


Pozostałe wyniki meczów piątej kolejki Premier League, rozgrywanych o godzinie 16:00

 

Aston Villa – Crystal Palace 3:1 (0:0)

Jhon Duran 88′, Douglas Luiz 90+9′, Leon Bailey 90+11′ – Odsonne Edouard 48′

Fulham – Luton 1:0 (0:0)

Carlos 65′

Tottenham – Sheffield 2:1 (0:0)

Richarlison 90+8′, Dejan Kulusevski 90+10′ – Gustavo Hamer (74′)



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x