Premier League: Raz, dwa, trzy.. Dziewięć. Liverpool gromi Bournemouth

https://twitter.com/LFC/status/1563536456693710857/photo/1

W serii meczów rozgrywanych o 16:00 w sobotę mieliśmy kilka ciekawych rozstrzygnięć. Liverpool rozgromił Bournemouth a Manchester City wygrał z Crystal Palace.

Wiele mówiło się, że piłkarzy Jurgena Kloppa dopadł potężny kryzys. “The Reds” pokazali jednak, że mają naprawdę silną mentalność i na Anfield przejechali się po beniaminku, Bournemouth.

Strzelanie rozpoczął już 3′ minucie Luis Diaz. Wykorzystał on wrzutkę Roberto Firmino i głową skierował piłkę do bramki. Po trzech minutach prowadzenie podwyższył fenomenalnym uderzeniem zza pola karnego Harvey Elliott. Po tymże golu dwie fenomenalne sytuacje zmarnował Mohamed Salah, więc Trent Alexander-Arnold postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Anglik najwidoczniej pozazdrościł pięknego gola młodemu Elliottowi i również huknął zza pola karnego tak, że golkiper Bournemouth był bez szans. W 31′ minucie oberto Firmino wykorzystał niefortunny rykoszet przeciwnika i z bliskiej odległości pokonał Traversa. Przed przerwą piłkę głową do siatki wpakował jeszcze Virgil van Dijk, kiedy to wykorzystał rzut rożny wykonywany przez Robertsona.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. W 46′ minucie Chris Mepham strzelił samobójczego gola, zaś w 62′ minucie dośrodkowanie Robertsona na raty wykorzystał Bobby Firmino. W późniejszym etapie meczu Mo Salah miał stuprocentową sytuację, ale Egipcjaninowi strzały w dzisiejszym spotkaniu nie wychodziły. Wydawało się, że gorzej dla Bournemouth już nie będzie, ale w 80′ minucie Fabio Carvalho strzelił swojego debiutanckiego gola. Koniec? Nic bardziej mylnego! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Tsimikasa Luis Diaz pokonał głową Traversa. 9:0!

27 sierpnia 2022, 4. kolejka Premier League, Anfield (Liverpool)

Liverpool – Bournemouth 8:0

W meczu na Etihad w pierwszej połowie zaliczyliśmy sporą niespodziankę. Crystal Palace, które zremisowało wcześniej z Liverpoolem, strzeliło dwa gole Manchesterowi City. W 4′ minucie John Stones strzelił bramkę samobójczą, kiedy to zawodnik “Orłów” dośrodkowywał po rzucie wolnym. Stałe fragmenty gry wyjątkowo wychodziły w tym meczu gościom. Po 21. minutach gry rzut rożny wykonywał Eberechi Eze. Dośrodkował idealnie na głowę Joachima Andersena, który pokonał Edersona.
Palace rozjuszyło mistrzów Anglii, którzy po zmianie połów ruszyli do ataku. Najpierw Bernardo Silva popisał się techniką i w 53′ minucie strzelił zza szesnastki, zdobywając kontaktowego gola. Po dziesięciu minutach po asyście Phila Fodena do wyrównania doprowadził Erling Haaland, zaś w 70′ minucie po składnej, drużynowej akcji wyprowadził “The Citizens” na prowadzenie. Dziesięć minut przed końcem Norweg zaliczył hat-tricka.

27 sierpnia 2022, 4. kolejka Premier League, Etihad (Manchester)

Manchester City – Crystal Palace 4:2

Pozostałe wyniki meczów z godziny 16:00:

Brentford – Everton 1:1

Brighton&Hove Albion – Leeds 1:0

Chelsea – Leicester 2:1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.