Porywacze uwolnili ojca zawodnika Liverpoolu
Kolumbijska Federacja Piłki Nożnej ogłosiła, że po 12 dniach ojciec napastnika Liverpoolu, Luisa Diaza, został wypuszczony na wolność przez porywaczy.
28 października Luis Manuel Diaz i jego żona Cilenis Marulanda zostali porwani na stacji benzynowej w ich rodzinnym mieście Barrancas, co zapoczątkowało zakrojone na szeroką skalę poszukiwania porywaczy.
Marulanda, a więc matka Diaza, została odnaleziona bezpieczna i uratowana kilka godzin później, ale Manuel Diaz w dalszym ciągu był przetrzymywany jako zakładnik. Jak się okazało byli członkami Armii Wyzwolenia Narodowego, lewicowej grupy partyzanckiej znanej również jako ELN.
26-letni Diaz przeżywał chwile grozy w Liverpoolu i futbol zszedł na drugi plan. Otrzymał wsparcie Jurgena Kloppa, kolegów z drużyny i całego środowiska piłkarskiego. Napastnik wrócił do składu z Luton Town (1:1), gdzie wszedł z ławki rezerwowych i w doliczonym czasie gry uratował punkt dla The Reds. Podniósł koszulkę i odsłonił wiadomość, na której widniał napis – “Libertad Para Papa”, co w tłumaczeniu oznacza – “Wolność dla taty”.
Na całe szczęście, wczoraj pojawiła się ulga i odnaleziono ojca Diaza. – Kolumbijska Federacja Piłki Nożnej dziękuje Rządowi Krajowemu, Siłom Zbrojnym i Policji Narodowej, a także wszystkim instytucjom i urzędnikom, dzięki którym uwolnienie Luísa Manuela Díaza, ojca naszego zawodnika Luísa Diaza, było możliwe – stwierdziła FCF w oświadczeniu.
La Federación Colombiana de Fútbol agradece al Gobierno Nacional, a las Fuerzas Militares y de Policía Nacional, así como a todas las instituciones y funcionarios que hicieron posible la liberación de Luis Manuel Díaz, padre de nuestro jugador @LuisFDiaz19.
🔗… pic.twitter.com/sWuheyO2bR
— Selección Colombia (@FCFSeleccionCol) November 9, 2023