Podsumowanie 8. kolejki Fortuna 1 Ligi

Fot. B. Hamanowicz / miedzlegnica.eu

W hicie 8. kolejki Fortuna 1 Ligi Arka Gdynia zremisowała z ŁKS Łódź. Na pozycję wicelidera awansowała Odra Opole, która wygrała 6 mecz w tym sezonie, a dodatkowo ponownie nie straciła gola.

Widzew Łódź – Sandecja Nowy Sącz 2:1

Bardzo dobrze w Łodzi mecz rozpoczęła Sandecja, która na prowadzenie wyszła w 6. minucie. Kamil Ogorzały z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do bramki. Gospodarze starali się doprowadzić do wyrównania, jednak przez długie momenty Widzew grał za wolno piłką i nie Sandecja nie dawała się zaskoczyć. Zmieniło się to w 35. minucie, kiedy Robak zgubił obrońcę i otrzymał piłkę wprost na głowę, i wpisał się na listę strzelców. Kapitan Widzewa Łódź kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy zdobył drugą bramkę, kiedy to urwał się stoperowi i oddał strzał, przy którym nie popisał się golkiper gości. Sandecja miała okazję do wyrównania, jednak w doskonałej sytuacji fatalnie zachował się Ruben Lopez.

Miedź Legnica – GKS Jastrzębie 1:1 

GKS na przerwę schodził z prowadzeniem. W 42. minucie w pole karne dośrodkował Kamil Jadach, a piłkę dotknął jeszcze Daniel Szczepan, który pokonał golkipera gospodarzy. Miedź starała się wyrównać i blisko była w 70. miniucie, kiedy Krzysztof Drzazga uderzał z rzutu wolnego, a z największym trudem interweniował Drazik, który jeszcze uderzył w słupek i potrzebna była interwencja medyczna. Drzazga ostatecznie doprowadził do wyrównania w 82. minucie, a wynik meczu już się nie zmienił i GKS zdobył pierwszy punkt w tym sezonie.

Arka Gdynia – ŁKS Łódź 0:0

Z pewnością bardziej z tego remisu zadowoleni będą goście. Arka niemal od początku narzuciła swój styl gry, a ŁKS nie potrafił dojść do głosu. W pierwszej połowie Arkadiusz Malarz miał dużo pracy po główkach Marciniaka i Młyńskiego, ale nie dał się pokonać. W drugiej połowie przez chwilę wydawało się, że łodzianie uspokoili sytuację, jednak Arka ponownie groźnie atakowała. Największe niebezpieczeństwo stworzyli po uderzeniu Młyńskiego w słupek, które po chwili dobił Letniowski, jednak sędzia nie uznał tej bramki uznając, że jeden z zawodników Arki był na spalonym. W końcówce dobrej kontry nie wykorzystali goście, a stałych fragmentów gry na bramkę nie potrafili zamienić także gospodarze.

Stomil Olsztyn – Apklan Resovia 1:1 

Resovia na przerwę w Olsztynie schodziła w bardzo dobrym humorach. Kolejną kapitalną bramkę dla drużyny z Rzeszowa tym razem zdobył Bartłomiej Wasiluk. Stomil po przerwie szybko chciał wyrównać, ale gospodarze nie ustrzegli się błędu i Wasiluk mógł wykorzystać szybki atak, ale przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką. Walka Stomilu zaprocentowała w końcowych sekundach, kiedy technicznym i mierzonym strzałem Grzegorz Kuświk zapewnił swojej drużynie remis.

GKS Bełchatów – Zagłębie Sosnowiec 1:0

Bełchatowianie na prowadzenie wyszli w 30. minucie po tym, jak płaskim strzałem popisał się Bartłomiej Eizenchart. Sosnowiczanie nie chcieli dać za wygraną i gonili wyniki, jednak tuż po przerwie w sytuacji sam na sam lepszy okazał się bramkarz gospodarzy. GKS kończył mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Szymona Łapińskiego. To dodało wiatru w żagle drużynie z Sosnowca, którą jednak w końcówce świetnie powstrzymywał bramkarz Lenarcik, a także obrońcy, którzy tego dnia nie stracili żadnego gola.

Korona Kielce – Odra Opole 0:2

Kolejny bardzo dobry mecz rozegrali zawodnicy Odry, którzy i tym razem nie stracili gola. Drużyna z Opola już w pierwszej połowie stworzyła sobie kilka sytuacji ze stałych fragmentów gry, ale konkrety przyszły na początku drugiej połowy, kiedy to goście wykorzystali błędy swoich rywali. Najpierw Konrad Nowak wykorzystał błąd stoperów Korony i pewnie pokonał golkipera, a chwile później po dośrodkowaniu piłkę do własnej bramki wpakował Przemysław Szarek. Korona nie była w stanie nawiązać walki z Odrą, która wywozi z Kielc komplet punktów.

Mecze Chrobry Głogów – Bruk-Bet Termalica, Radomiak Radom – GKS Tychy oraz Puszcza Niepołomice – Górnik Łęczna zostały odwołane z powodu powołań do reprezentacji narodowych.

źródło: 1liga.org / materiały prasowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x