PKO Ekstraklasa: Zagłębie wygrywa z Lechem na inaugurację sezonu

lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka

W meczu 1. kolejki PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin wygrało z Lechem Poznań 2:1. Miedziowi zapewnili sobie zwycięstwo w końcowych minutach spotkania.

Po kilku tygodniach przerwy wróciły rozgrywki Ekstraklasy. Na początek Zagłębie Lubin podejmowało u siebie Lecha Poznań. Gospodarze liczą w tym sezonie na zajęcie miejsca w pierwszej ósemce, ponieważ w poprzednim im się to nie udało. Kolejorz chce przynajmniej utrzymać lokatę z ubiegłych rozgrywek, a może nawet powalczyć o tytuł.

Pierwsi w tym spotkaniu zaatakowali goście, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową strzelał Ľubomír Šatka, ale minimalnie się pomylił. Chwilę później z dystansu uderzał Tymoteusz Puchacz, lecz dobrą interwencją popisał się Dominik Hładun. W 28. minucie po raz pierwszy zaatakowali Miedziowi. Ľubomír Guldan dośrodkował w szesnastkę, tam główkował Samuel Mráz jednak świetną interwencją popisał się Filip Bednarek. Swoją szansę na wpisanie się na listę strzelców miał także Dani Ramírez, ale trafił w słupek. Wydawało się, że do przerwy goli nie będzie, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry Kolejorz wyszedł na prowadzenie. Pedro Tiba przedostał się w szesnastkę, jeden z obrońców Zagłębia wygarnął mu futbolówkę, dopadł do niej Mikael Ishak, minął Saše Balicia i pewnym uderzeniem pokonał Hładuna. Do przerwy Lech prowadził w Lubinie 1:0.

Na początku drugiej połowy prowadzenie Lecha mógł podwyższyć Jakub Moder, ale po jego uderzeniu piłkę pewnie złapał Hładun. Chwilę później szansę na bramkę miał Jakub Kamiński, ponownie dobrze w bramce zachował się golkipeer Zagłębia. Poznaniacy za wszelką cenę chcieli zdobyć drugiego gola, aby być pewnym zwycięstwa. Okazję ku temu miał Puchacz, który zdecydował się strzelić sprzed pola karnego jednak uderzył minimalnie obok bramki. Niewykorzystane okazje Kolejorza zemściły się w 82. minucie, Łukasz Poręba dośrodkował z rzutu rożnego, Bednarek minął się z piłką, a do pustej bramki skierował ją Guldan. Podopieczni Martina Ševeli poszli za ciosem i zdobyli bramkę dającą im prowadzenie. Tym razem z kornera dośrodkowywał Damjan Bohar, głową strzelał Balić i nie dał żadnych szans bramkarzowi Lecha. Ostatecznie ten gol zapewnił Zagłębiu komplet punktów.

Lech przez większość czasu był lepszym zespołem, ale Kolejorzowi zabrakło skuteczności. Zagłębie praktycznie cały czas się broniło, lecz ich bronią okazały się stałe fragmenty gry, które były wykonywane świetnie i zapewniły Miedziowym komplet punktów.

21.08.2020, 1. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Zagłębia Lubin

Zagłębie Lubin – Lech Poznań 2:1 (0:1)

Ľubomír Guldan 82′, Saša Balić 87′  –  Mikael Ishak 45+4′

Zagłębie: Dominik Hładun – Kacper Chodyna, Dominik Jończy, Ľubomír Guldan, Saša Balić – Jakub Żubrowski (Łukasz Poręba 69′), Jewgienij Baszkirow, Damjan Bohar (Lorenco Šimić 90+3′), Filip Starzyński (Patryk Szysz 79′), Saša Živec – Samuel Mráz (Rok Sirk 69′)

Lech: Filip Bednarek – Alan Czerwiński, Ľubomír Šatka, Djordje Crnomarković, Tymoteusz Puchacz – Pedro Tiba, Jakub Moder, Jakub Kamiński (Filip Szymczak 90′), Dani Ramírez (Filip Marchwiński 73′), Kamil Jóźwiak (Michał Skóraś 69′) – Mikael Ishak

Żółte kartki: Rok Sirk – Ľubomír Šatka, Djordje Crnomarković

Sędzia: Bartosz Frankowski



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x