PKO Ekstraklasa: Warta z(a)lała Wisłę. Dublet Makany Baku

Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)

Gdy jesienią Warta Poznań ogrywała Wisłę Płock na jej stadionie, to było to pierwsze zwycięstwo “Zielonych” po powrocie do Ekstraklasy. W rewanżu piłkarze Piotra Tworka chcieli uzyskać taki sam, a przynajmniej podobny wynik. Chęci zostały przekłute na czyny i gospodarze pewnie pokonali gości z Płocka 2-0 po dublecie Makany Baku. 

Warta z impetem i uwagą

Oglądając dotychczasowe mecze Warty Poznań, można było śmiało zakładać jaki będzie plan na mecz z Wisłą Płock. Zawodnicy Piotra Tworka znani są z tego, że lepsze w ich wykonaniu bywały drugie połowy meczów. Jakże duże było zaskoczenie wszystkich zainteresowanych tym spotkaniem, gdy już w 3. minucie Warta objęła prowadzenie. Kapitalnym prostopadłym podaniem popisał się Maciej Żurawski. Wypożyczony z Pogoni piłkarz zauważył wybiegającego na pozycję Makanę Baku. Skrzydłowy “Zielonych” poradził sobie w zwarciu z Alanem Urygą i strzałem w krótki róg wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Po stracie gola tempo rozgrywania meczu chciała ustawić Wisła Płock. Podopieczni Radosława Sobolewskiego mieli zdecydowanie wyższe posiadanie piłki, ale próżno było szukać klarownych sytuacji pod bramką Adriana Lisa. Najwięcej działo się po stałych fragmentach gry, którymi straszyć próbował Mateusz Szwoch. Warciarze natomiast zagrażali bramce Wisły za sprawą Mateusza Kuzimskiego. Napastnik “Zielonych” miał swoje okazję. Pierwszą z nich po błędzie Urygi, którego szybkim doskokiem zaskoczył Żurawski. Podał on do swojego kolegi, ale strzał najskuteczniejszego zawodnika Warty był zbyt słaby, żeby zaskoczyć bramkarza Wisły. Druga próba to akcja Makany Baku. Ale i tym razem Kuzimskiemu nie udało się umieścić piłki w siatce.

W 36. minucie na ładny strzał zdecydował się Angel Garcia. Lewy obrońcy drużyny z Płocka przeniósł jednak piłkę nad poprzeczką bramki Adriana Lisa. Chwilę po tym swoją okazję mieli gospodarze. Kontra rozpoczęta przez Łukasza Trałkę, rozprowadzona przez Makanę Baku i Jakóbowskiego powinna przynieść podwyższenie prowadzenia. W finalnym momencie Maciej Żurawski nie zdołał przedryblować obrońcy Wisły i odbitą piłkę wyłapał Kamiński. Do końca pierwszej połowy gospodarze kontrolowali jej przebieg i nie pozwolili Wiślakom na stworzenie zagrożenia pod swoją bramką.

Kontrola i pewna wygrana

Drugie 45. minut meczu z Wisłą Płock miało być tego potwierdzeniem tego, że jest to dla Warty dobry czas. Zawodnikom Piotra Tworka do uspokojenia wyniku potrzeba było drugiego gola. W 54. minucie swoją trzecią i nie ostatnią szansę miał Kuzimski. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka dotarła do napastnika Warty, ale była to kolejna niecelna próba tego zawodnika. Więcej szczęścia “Zieloni” mieli po około godzinie tego spotkania. Znów uderzał Kuzimski. Z jego próbą z trudem poradził sobie Kamiński, jednak interweniował tak niefortunnie, że do dobitki dopadł Makana Baku i zdobył swoją drugą bramkę w tym pojedynku.

W 77. minucie w barwach Warty zadebiutował Adam Zrelak. Na grę tego zawodnika wyczekiwano. Sam trener Piotr Tworek mówił niedawno, że nikt nie dostanie miejsca w składzie tylko dlatego, że przyszedł do klubu zza granicy. Warto dodać, że ten piłkarz został powołany do reprezentacji swojego kraju, nie mając jeszcze meczu na swoim koncie. “Zieloni” blisko podwyższenia wyniku byli w 79. minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego dotarło do Łukasza Trałki, ale sytuacyjne uderzenie doświadczonego zawodnika zatrzymało się na poprzeczce. Pretensje do Trałki mógł mieć trener Tworek za to, że wyeliminował się z meczu z Legią Warszawa. Został on napomniany przez sędziego czwartą żółtą kartką w tym sezonie.

Gospodarze do końcowego gwizdka dobrze pilnowali wyniku i dzięki dubletowi Makany Baku, mogą dopisać sobie kolejne 3 punkty.

08.03.2021 r. Stadion Miejski w Grodzisku Wielkopolskim, 20 kolejka PKO BP Ekstraklasy

Warta Poznań – Wisła Płock 2-0

Bramki: Makana Baku 3′, 59′

Kartki:  Łukasz Trałka 82′ – Damian Rasak 58′, Rafał Wolski 87′

Sędzia: Krzysztof Jakubik

Warta: Adrian Lis – Jan Grzesik, Aleks Ławniczak, Robert Ivanov, Jakub Kiełb – Mateusz Kupczak, Łukasz Trałka – Michał Jakóbowski (Rybicki 86′), Maciej Żurawski (Czyżycki 69′), Makana Baku – Mateusz Kuzimski (Zrelak 77′)

Wisła: Krzysztof Kamiński – Kristian Vallo, Damian Michalski, Alan Uryga, Angel Garcia – Dusan Lagator – Mateusz Szwoch (Gjertsen 64′), Damian Rasak (Adamczyk 46′), Filip Lesniak (Wolski 64′), Dawid Kocyła – Patryk Tuszyński (Lewandowski 81′)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x