PKO BP Ekstraklasa: W Białymstoku bez bramek i bez emocji

Błażej Augustyn (Jagiellonia) / fot. Mikołaj Barbanell

Jagiellonia Białystok bezbramkowo zremisowała z Rakowem Częstochowa w pierwszym meczu 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

W ostatnich tygodniach białostocki zespół mocno rozczarowuje. “Jaga” swoje ostatnie ligowe zwycięstwo odniosła 09 kwietnia. W ostatnich starciach z Wisłą Płock (2:2) i Stalą Mielec (3:3), Jagiellonia straciła trzy punkty w ostatnich minutach, popełniając karygodne błędy w obronie.

– Nikt z nas nie jest zadowolony z obecnej sytuacji, ale pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć. Musimy brać większą odpowiedzialność za to, co robimy – mówił Rafał Grzyb na przedmeczowej konferencji prasowej.

Na przeciwległym biegunie znajduje się Raków Częstochowa. Zespół Marka Papszuna na trzy kolejki przed końcem sezonu jest już pewny miejsca na podium i gry w europejskich pucharach. Ekipa z Jasnej Góry ma również szansę na wygranie Pucharu Polski. W wielkim finale, rozgrywanym 2 maja w Lublinie, Raków zagra z pierwszoligową Arką Gdynia.

Pierwsza połowa pod dyktando Rakowa

Oba zespoły środowy mecz rozpoczęły dość dynamicznie. Pierwszą groźną okazję do zdobycia gola stworzyła Jagiellonia. W 4. minucie przed polem karnym gości piłkę przejął Mystkowski, odegrał do Prikryla, który dośrodkował na głowę Imaza.  Ze  strzałem Hiszpana poradził sobie jednak Holec, parując futbolówkę na rzut rożny.  W odpowiedzi na ofensywne poczynania Jagiellonii, goście przeprowadzili szybką, składną akcję, zakończoną niecelnym strzałem Tijanicia. Piłka po uderzeniu Słoweńca przeleciała nad poprzeczką bramki. W 25. minucie niedoceniany przez wielu kibiców Jagiellonii – Pavels Steinbors zasłużył na ogromne brawa. Łotysz najpierw odbił piłkę po rykoszecie, a po chwili obronił dobitkę z bliskiej odległości Jarosława Jacha.

Raków, który z minuty na minutę przejmował inicjatywę w tym meczu, tworzył coraz to groźniejsze okazje pod bramką Steinborsa. Dogodne okazje do zdobycia bramki zmarnowali Tudor czy Niewulis. Po 40. minutach gry boisko opuści dobrze dysponowany w tym meczu Pavels Steinbors, który doznał kontuzji mięśniowej. Jego miejsce zajął 17-letni Xavier Dziekoński. Kilkanaście sekund póóźniej Jarosław Jach podciął w polu karnym Jesusa Imaza, po czym sędzia Bartosz Frankowski podyktował rzut karny. Arbiter z Torunia, po interwencji systemu VAR, zmienił jednak swoją decyzję.

Taktyka Jagiellonii w pierwszej połowie ograniczała się głównie do długich podaniach za plecy obrońców kierowanych ido Imaza. Filigranowy Hiszpan nie miał jednak zbyt dużych szans na wygrywanie pojedynków biegowych z rosłymi defensorami Rakowa.

Druga połowa rozczarowała

Druga połowa rozpoczęła się od czterech zmian personalnych w zespole z Jasnej Góry. Boisko opuścili Kaczmarski, Jach, Tijanić i Gutkovskis. Na placu gry pojawili się Lederman, Schwarz, Cebula i Arak. W kolejnych minutach oba zespoły nie stworzyły zbyt interesującego widowiska piłkarskiego, koncentrując się głównie na grze w środkowej części boiska. W 68. minucie obraz gry, choć na chwilę uległ zmianie. Raków przeprowadził szybką, koronkową akcję. Tudor wbiegł w pole karne, próbował odegrać do Araka, którego jednak uprzedził Augustyn i wybił piłkę poza boisko. W ostatnich minutach blisko gola samobójczego był Błażej Augustyn. Doświadczony obrońca interweniował w sposób bardzo niefortunny, ale świetnym refleksem popisał się Dziekoński. W doliczonym czasie gry sytuację sam na sam z bramkarzem zmarnował Jakub Arak.

Finalnie, po bezbarwnej drugiej połowie, Jagiellonia Białystok bezbramkowo zremisowała z Rakowem Częstochowa.

28.04.2021 r., 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Miejski w Białymstoku

Jagiellonia Białystok – Raków Częstochowa 0:0 (0:0)

Jagiellonia Białystok: Steinbors (40. Dziekoński) – Přikryl, Augustyn, Mazur, Wdowik – Kwiecień, Romanczuk (C) – Wrzesiński (64. Stephen), Mystkowski (64. Pospisil), Bida (64. Puljic) – Imaz

Raków Częstochowa: Holec – Arsenić, Niewulis (C), Jach (46. Schwarz) – Tudor, Poletanović, Kaczmarski (46. Cebula), Kun, Tijanić (46. Lederman) – Gutkovskis (51. Arak), López Álvarez (73. Wdowiak)

Żółte kartki:  77. Mazur (JAG) – 6. Arsenić (RAK), 46. Gutkovskis (RAK), 50. Lederman (RAK)

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x