PKO BP Ekstraklasa: Puszcza Niepołomice z trzecią wygraną i czwartym punkcie na wyjeździe. Warta Poznań nie dała rady

Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)

Puszcza Niepołomice przerwała serię dziewięciu meczów ligowych bez zwycięstwa, pokonując na wyjeździe Wartę Poznań 2:0. Na listę strzelców wpisali się Roman Yakuba i Artur Craciun. Przyjezdni dzięki wygranej zdobyli czwarty punkt w delegacji.

Oba zespoły przystępowały do starcia w odmiennych nastrojach. Warta Poznań notowała serię czterech meczów bez porażki, a w poprzedniej kolejce sensacyjnie pokonała w delegacji Widzew Łódź 0:1 mimo tego, że gospodarze oddali aż 26 strzałów na bramkę strzeżoną przez Jędrzeja Grobelnego. Drużyna Dawida Szulczka była na fali wznoszącej i w piątek chciała tą passę podtrzymać, szczególnie że ostatnie zwycięstwo ligowe u siebie drużyna z Wielkopolski odniosła pod koniec lipca z Górnikiem Zabrze (2:0). Na drodze do realizacji tego celu chciała stanąć jednak Puszcza Niepołomice, która od ośmiu potyczek w Ekstraklasie nie zaznała smaku zwycięstwa, a ostatnio musiała uznać wyższość Pogoni Szczecin (0:2).– Mecz jest ważny nie tylko dla nas, ale też dla Warty, jak i całego układu tabeli oraz naszych szans w realizowaniu celów. Mamy pewien plan, chcemy go wdrożyć w piątkowym meczu. Warta jest zespołem, który traci mało bramek, jest dobrze zorganizowana – mówił trener Puszczy, Tomasz Tułacz, na przedmeczowej konferencji prasowej. Zadanie było o tyle wymagające, że drużyna z Niepołomic w tym sezonie urwała rywalom raptem punkt na 21 “oczek” możliwych, grając w delegacji.

Zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami Dimitris Stavropoulos oraz Miguel Luis nie byli gotowi do gry z powodu dolegliwości zdrowotnych. Poza Luisem Maenpaa i Savić zostali zastąpieni przez Matuszewskiego, Żurawskiego i Kupczaka. Z kolei szkoleniowiec Tomasz Tułacz wprowadził ją pięć zmian. W składzie meczowym znaleźli się m.in. Hajda, Stępień, Siemaszko, Poczonbut i Yakuba, zastępując Zapolnika, Wróblewskiego, Pieczka, Craciuna, Solowieja i Mrozinskiego.

Pierwsza połowa

Puszcza Niepołomice możliwie najlepiej weszła w spotkanie z Wartą Poznań. Już w trzeciej minucie goście stworzyli sobie dwie dogodne sytuacje po rzucie rożnym, ale na konkrety musieli czekać do 14. minuty. Wtedy rzut rożny na bramkę zamienił Yakuba. Ukrainiec z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce. Ta sytuacja była dopiero początkiem nieszczęścia dla gospodarzy, którzy 10 minut później ponownie musieli wyciągnąć piłkę z siatki. Puszcza ponownie wykorzystała swój atut w postaci stałych fragmentów gry. Tym razem Craciun uderzeniu głową zdobył swoją czwartego gola w sezonie. W 36. minucie przyjezdni musieli dokonać wymuszoną zmianę przez uraz, który doznał Bartosz. W jego miejsce na murawie zameldował się Tomalski. Warta bardzo przeciętnie zaprezentowała się w pierwszej osłonie i nie była w stanie odpowiedzieć.

 

 

Druga połowa

Po zmianie stron Warta Poznań nie była w stanie wejść na wyższzy poziom, a Puszcza w pełni kontrolowała przebieg spotkania. W związku z tym, szkoleniowic gospodarzy Dawid Szulczek szybko zareagował i wprowadził zmiany. W 59. minucie gry na murawie zameldowali się Filip Borowski i Dario Vizinger w miejsce Pleśnierowicza i Prikryla. Roszady ożywiły “Zielonych”, którzy w końcu wrzucili szósty bieg i zaczęli stwarzać sobie coraz groźniejsze sytuacje. Dario Vizinger momentalnie zaznaczył swoją obecność na boisku dwoma strzałami, z którymi poradził sobie jednak Oliwer Zych. W 74. minucie Kajetan Szmyt musiał opuścić boisko z powodu urazu. W ostatnim kwadransie gry Warta nie była w stanie odpowiedzieć nawet bramką kontaktową i musiała uznać wyższość Puszczy 0:2.

Dzięki wygranej Puszcza Niepołomice wróciła na zwycięskie tory po dziewięciu ligowych meczach, a biorąc pod uwagę tylko spotkania w delegacjach, to wywalczyła swój czwarty punkt w szóstym meczu. Z kolei Warta poniosła już trzecią domową porażkę w szóstym meczu. Po 15. kolejkach Puszcza zajmuje 16. miejsce z dorobkiem 13 punktów. Warta utrzymuje 10. pozycję i ma 17 “oczek” na koncie.

Teraz przed drużynami dwutygodniowa przerwa reprezentacyjna. A po niej Warta zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa (25.11, godz. 20:00). Natomiast Puszcza podejmie u siebie Górnik Zabrze (26.11, godz. 12:30).

 

 

10.11.2023 rok, 15. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Respect Energy (Grodzisk Wielkopolski)

Warta Poznań – Puszcza Niepołomice 0:2 (0:2)

Roman Yakuba 14′, Artur Craciun 25′

Warta Poznań: Grobelny – Tiru, Szymonowicz, Pleśnierowicz (Borowski 59′) – Bartkowski, Kupczak, Żurawski (Maenpaa 64′), Matuszewski – Szmyt (Kiełb 74′), Eppel (Savić 64′), Prikryl (Vizinger 59′)

Puszcza Niepołomice: Zych – Pieczek, Craciun, Mroziński – Hajda, Walski (Sołowiej 90+2′), Stępień, Yakuba – Cholewiak (Koj 66′), Zapolnik (Mesanović 66′), Bartosz (Tomalski 36′)

Kartki: Pleśnierowicz – Zapolnik, Stępień

Sędzia: Marcin Kochanek (z Opola)

Widzów: 1475

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.