Piszczek: Kilka klubów z Ekstraklasy się do mnie odezwało
Łukasz Piszczek szykuje się powoli do zmiany roli. Były reprezentant Polski spędza ostatni sezon w Borussii Dortmund.
Obrońca w czerwcu kończy pobyt w BVB i wraca do Polski. Jak sam podkreślił w rozmowie dla Interii – chce jeszcze zostać na murawie i spróbuje sił w trzeciej lidze. A konkretniej w LZS-owi Goczałkowice-Zdrój. Obrał jednak już plany na to co będzie chciał robić po zakończeniu kariery piłkarza.
– W czerwcu wrócę i pomogę drużynie w trzeciej lidze. Spróbuję gry na kilku pozycjach i zobaczymy, gdzie najbardziej będę potrzebny. W najbliższym czasie chciałbym zrobić uprawnienia trenerskie. Chciałem zacząć już w Niemczech i przez najbliższe pół roku coś zrobić w tym kierunku, ale wszystko stanęło przez pandemię – przyznał Piszczek.
35-latek przyznaje, że dostał kilka ofert z wyższego poziomu.
– Kilka klubów z Ekstraklasy się do mnie odezwało i sondowało, czy byłbym zainteresowany ich ofertami, ale konsekwentnie powtarzałem, że na tę chwilę mam w głowie plan na swoją przyszłość – powiedział.