Pep Guardiola z jasnym przekazem przed finałem: Wygranie Ligi Mistrzów to nasze marzenie

Pep Guardiola

Zdjęcie mancity.com

Manchester City zagra w sobotę w finale Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan. Pep Guardiola wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej, aby zapowiedzieć mecz.

Pep Guardiola kontra Simone Inzaghi. Erling Haaland kontra Onana. Ederson kontra Martinez/Dzeko. Takich pojedynków możemy się dzisiaj spodziewać na stadionie Olimpijskim im. Ataturka w Stambule. Manchester City pierwszy raz w historii Ligi Mistrzów zmierzy się w finale z Interem Mediolan. Angielska drużyna stanie przed szansą na wzniesienie do góry upragnionego pucharu tych rozgrywek. Właściwie, to tego trofeum brakuje hiszpańskiemu szkoleniowcowi na swoim koncie na Etihad Stadium. Poza tym, spotkanie w Turcji będzie niezmiernie ważne dla Guardioli jeszcze z jednego powodu. 52-latek stoi przed szansą na wywalczenie potrójnej korony. W zeszłym roku Liverpool był bliski dokonania tego wyczynu, ale potknął się na ostatniej prostej – w finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Manchester City z pewnością nie będzie chciał podzielić losów swoich rywali z Premier League.

Musimy być cierpliwi. Najważniejsze jest to, żebyśmy podczas meczu myśleli o tym, że wynik spotkania jest remisowy 0-0, albo że przegrywamy. Włoskie drużyny myślą, że jak wynik utrzymuje się na 0:0 to wygrywają. Oni nie wygrywają, bo jest wynik 0:0. Musimy znaleźć rytm w meczu i być konsekwentni. Jeśli coś nie pójdzie według naszego planu, to wtedy zawodnicy muszą wziąć odpowiedzialność na siebie i dążyć do odrobienia strat. Przegrywanie 1:0 albo wygrywanie 1:0 jest stabilnym wynikiem – podkreślił Pep Guardiola na konferencji przedmeczowej.

Wygranie Ligi Mistrzów to nasze marzenie. Skupiamy się na tym, co musimy zrobić. Analizowaliśmy grę Interu, aby jak najwięcej dowiedzieć się o tej drużynie. Ostatecznie wygra zespół, który będzie grać lepiej przez 90 minut. Nie liczy się to, kto jest uważany za faworyta. Ważna jest tylko teraźniejszość, te najbliższe 90 minut – powiedział Guardiola.

W finale ważne jest, aby mieć plan. Finały to wyjątkowe mecze i jeśli coś pójdzie nie tak, możemy wystawić więcej napastników. A może postawimy siedmiu środkowych obrońców. Nie wiem. Są momenty, w których nie ma taktyki – zakończył.

Na piątkowy trening (9 czerwca) wpadł Sergio Aguero. Argentyńczyk odwiedził swoich byłych kolegów i podglądał przygotowania do dzisiejszego starcia.

Inter jest trzykrotnym triumfatorem Ligi Mistrzów. Przedstawiciel włoskiej Serie A ostatni raz wygrał te elitarne rozgrywki w 2010 roku za kadencji trenera Jose Mourinho. W finale pokonali wówczas Bayern Monachium 2:0.Dzisiejsze starcie pomiędzy Manchesterem City i Interem Mediolan odbędzie się o godzinie 21:00.

Źródło: mancity.com



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.