Oficjalnie: Mateusz Lis zostaje w klubie

wisla.krakow.pl

Mateusz Lis zostanie na dłużej w Wiśle Kraków. Władze klubu poinformowały, że wychowanek Lecha Poznań będzie reprezentował barwy krakowskiego klubu w kolejnych sezonach.

Mateusz Lis reprezentuje barwy Wisły Kraków od 2018 roku. Do Krakowa przeniósł się po długim zwiedzaniu Polski. Począwszy od sezonu 2015/2016, wypożyczano go do Miedzi Legnica, Podbeskidzia Bielska Białej oraz Rakowa Częstochowa. W Lechu Poznań nie doceniano jego umiejętności. W związku z tym klub zdecydował się sprzedać go do Wisły Kraków, gdzie wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce.

Kontrakt Lisa wygasał w czerwcu 2021. W mediach zaczęto spekulować, czy klubowi na pewno zależy na tym, aby piłkarz został na dłużej. Jak się okazało – zależy. Dlatego, aby rozwiać wszelkie wątpliwości, klub ogłosił, że na mocy zawartej w kontrakcie klauzuli, umowa została przedłużona do czerwca 2022 roku. Taka informacja zmartwi wszystkich, którzy byli zainteresowani zakontraktowaniem 23-latka.

Biała Gwiazda podkreśla, że na decyzję o przedłużeniu kontraktu z golkiperem, miała wpływ jego forma. Dzięki dobrej dyspozycji, którą prezentował Mateusz Lis, Wiśle nie raz udało się uniknąć niekorzystnego wyniku. Niechciany w Lechu bramkarz okazał się być na tyle dobrym piłkarzem, by zająć miejsce między słupkami Wisły Kraków. Pogrążonej w kłopotach, ale jednak Wisły Kraków. W sezonie 2019/2020 podstawowym bramkarzem Białej Gwiazdy był co prawda Michał Buchalik, ale w bieżących rozgrywkach to Lis jest pierwszym wyborem trenerów.

W barwach Wisły Kraków Mateusz Lis rozegrał do tej pory 54 spotkania. 12 razy udało mu się zachować czyste konto, co jest wynikiem godnym pochwały. Szczególnie, jeśli spojrzymy na ogólną formę drużyny z Krakowa. Niestety od dłuższego czasu klub ma problemy, nie tylko finansowe, ale też związane z zarządzaniem klubem. Wystarczy spojrzeć na niewielkie zaufanie wobec trenerów i częste ich zmienianie. Wydaje się, że Biała Gwiazda chce ale nie może. Chce osiągać wyniki jak za starych dobrych czasów, ale nie może, ponieważ personalnie nie jest na to gotowa. Miejmy nadzieję, że fakt, iż perspektywiczni piłkarze chcą przedłużać umowy z klubem, to iskierka nadziei na odbudowanie marki, jaką niegdyś Wisła była.

źródło: Wisła Kraków

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x