Niebywała historia! Piłkarze Chelsea pokłócili się o rzut karny
Chelsea pokonała wysoko Everton 6:0 w poniedziałkowym meczu 33. kolejki Premier League. Aż cztery bramki dla “The Blues” zdobył Cole Palmer. Właśnie o czwartego gola Anglik musiał “walczyć” z kolegami z zespołu, którzy chcieli wykonywać rzut karny.
Już do przerwy Palmer skompletował klasycznego hat-tricka i było wiadome, że to Chelsea zapisze kolejne zwycięstwo na swoim koncie. W 65. minucie arbiter podyktował rzut karny, który był szansą na 5:0 i czwartą bramkę dla Anglika. Inne zdanie na ten temat mieli Nicolas Jackson i Noni Madueke, którzy chcieli odebrać Palmerowi piłkę i wykonywać ” jedenastkę”. Doszło nawet do szarpania. Ostatecznie to Palmer podszedł do piłki i pewnym strzałem zdobył swoją dwudziestą bramkę w sezonie.
Zdezorientowania całą sytuacją nie ukrywał na ławce Mauricio Pochettino. Zachowanie Jacksona i Madueke może dziwić tym bardziej, że Palmer walczy o koronę króla strzelców Premier League. Zawodnik Chelsea prowadzi w tej klasyfikacji mając dwadzieścia goli na koncie. Tyle samo bramek ma Haaland, a o jedną mniej Watkins.
Piłkarze Chelsea poszarpali się… o wykonanie rzutu karnego 😳😂
🗣️@mzachodny: To jest niepoważna sytuacja. W życiu czegoś takiego nie widziałem. #domPremierLeague pic.twitter.com/hrPpGctxqw
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 15, 2024