Michał Probierz: Mam nadzieję, że Piotr Zieliński pokaże kierunek dla tej drużyny

Piotr Zieliński

Fot. Mateusz Czarnecki

Zgrupowanie reprezentacji Polski pod wodzą Michała Probierza ruszyło w poniedziałek w Warszawie. Piłkarze trenowali w komplecie już pierwszego, co nie zdarzało się za poprzednika.

Rozpoczął się nowy rozdział w polskiej kadrze. O Fernando Santosie każdy chciałby już zapomnieć. Cezary Kulesza misję ratowania eliminacji mistrzostw Europy powierzył 51-letniemu Probierzowi, który prowadził od listopada biało-czerwonych do lat 21.

Jedną z pierwszych decyzji selekcjonera było powierzenie opaski kapitańskiej Piotrowi Zielińskiemu, ponieważ kontuzjowany jest Robert Lewandowski. – Ważną cechą jest to, że ma bardzo długi staż w kadrze, rozegrał w niej mnóstwo spotkań. Ma też świetną osobowość. Mam nadzieję, że wprowadzi do zespołu młodszych zawodników i pokaże kierunek dla tej drużyny – stwierdził Probierz, cytowany w “laczynaspilka.pl”.

Odniósł się też do sytuacji bramkarzy. – Każdy ma prawo do własnej oceny. Nie chcieliśmy zmieniać hierarchii na tej pozycji. Często na zgrupowaniach był taki skład bramkarzy i nie zamierzaliśmy tego burzyć. Wypadł nam Bartek Drągowski, jest to związane ze sprawami osobistymi. Liczę, że wszystko się poukłada. Cieszę się, że dowołany Marcin Bułka podszedł do sprawy ze zrozumieniem i chętnie stawił się na zgrupowaniu – wyjaśnił.

Wiele dyskusji też wywołało pominięcie Jana Bednarka oraz Nicolę Zalewskiego z AS Romy. – Cieszę się, że zdecydował się pojechać na zgrupowanie kadry U-21, tam będzie miał możliwość się odbudować. Co do Janka, wiem, że gra w klubie regularnie, ale każdy selekcjoner ma prawo wyboru. Wybraliśmy taką, a nie inną grupę, ale nikt Janka nie skreśla, nie jest żadnym kozłem ofiarnym – zapewnia.

Nieodgadnioną kwestią pozostaje ustawienie linii obrony. Możliwa jest zmiana na grę z wahadłowymi. – Powołaliśmy takich zawodników, by mieć możliwość alternatywy. Przed nami bardzo mało treningów, nie możemy zbyt wiele mieszać piłkarzom w głowach. Jednym ruchem możemy przejść z trójki na czwórkę obrońców i odwrotnie. Nie ma pewniaków do grania, to, co jest aktualne dziś, jutro może już takim nie być. Szykujemy wszystkich do grania, przedstawimy im najważniejsze założenia taktyczne – zaznaczył Probierz.

– Jeżeli trener mówi, że bez zawodnika, który przez lata był kapitanem i najlepszym strzelcem zespołu, może sobie bez problemu poradzić, to znaczy, że nie chce wygrywać. Takie sytuacje się zdarzają. Praca z kadrą U-21 przyzwyczaiła mnie do tego, że skład drużyny znam dopiero w niedzielę wieczorem, po zakończeniu rywalizacji ligowej. Tym razem musimy radzić sobie bez Roberta, dla którego najważniejszy jest teraz powrót do pełnej dyspozycji – zakończył.

Polacy w środę wylecą na Wyspy Owcze, by następnego dnia zagrać o trzy punkty w Thorshavn (godz. 20:45). Natomiast już w niedzielę podejmą Mołdawię, z którą sensacyjnie ulegli (2:3) w Kiszyniowie.

źródło: laczynaspilka.pl / 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x