Mecz Bologna – Inter nie doszedł do skutku. Zamieszanie w Serie A
Koronawirus we Włoszech coraz bardziej komplikuje sytuację.
W czwartek o 12:30 miał rozpocząć się ligowy mecz Bologny z Interem. Ekipa z Mediolanu przybyła nawet na stadion, gotowa do gry. Tyle że nikt się nie stawił z gospodarzy. “Nerazzurri” wykorzystali to do odbycia krótkiego treningu.
– Głównym celem jest ochrona zdrowia wszystkich. Była Rada Ligi, która dokonała przeglądu protokołu i nadejdzie oficjalne oświadczenie. Jesteśmy w nietypowej sytuacji, nie ma wytycznych i ma to wpływ na mistrzostwa – skomentował Giuseppe Marotta z Interu.
Inter w głębokiej defensywie 😂🤣#wloskarobota pic.twitter.com/ypXCMwgq7V
— Piotr Strzembowicz (@PStrzembowicz) January 6, 2022
W Bologni stwierdzono zbyt wiele przypadków zakażeń koronawirusem u piłkarzy, by zespół mógł stanowić wyzwanie dla Interu. Włodarze Serie A nie postanowili jednak przełożyć spotkania. Póki co nie wiadomo jaką decyzję podejmą odnośnie zachowania Bologni, w grę wchodzi nowy termin meczu lub walkower dla Interu. DAZN twierdzi, że mecz odbędzie się 23 lutego.