Manchester United jak zawsze – na zero w meczu z rywalem z BIG SIX

Rashford

zdjęcie: https://twitter.com/premierleague

W hitowym meczu 26. kolejki Premier League, Chelsea Londyn zremisowała z Manchesterem United 0:0. 

Cały mecz wyglądał, jak przypadkowa kopanina dwóch zespołów, o których trudno powiedzieć, że są klubami z samej czołówki. Zdecydowanie bardziej aktywny był Manchester United. Swoje okazje miał szczególnie w drugiej połowie, gdy Mendy był zmuszony do kilku obron. Blisko szczęścia byli Fred i McTominay, ale nie zdołali pokonać bramkarza rywala.

Wielkie kontrowersje budzi również sytuacja z 45. minuty pierwszej połowy. W polu karnym “The Blues” piłkę ręką dotknął Hudson-Odoi. Piłkarze gości natychmiast zaczęli domagać się rzutu karnego. Sędzia nie był pewny tej sytuacji i zdecydował się na skorzystanie z VAR-u. Po kilku powtórkach podjął decyzję o kontynuowaniu gry.

Bardzo słaby mecz rozegrał Bruno Fernandes. Portugalczyk jest absolutnym liderem ekipy Czerwonych Diabłów, ale w tym meczu był zupełnie nieobecny. Jego występ można ocenić na bardzo niską notę, ponieważ zwyczajnie nie dał żadnego pozytywnego impulsu.

Oba zespoły utrzymały swoje pozycje w tabeli, Manchester United jest wiceliderem, a Chelsea zajmuje nadal piąte miejsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x