Luqinhas

Zdjęcie: Legia Warszawa

New York Red Bulls potwierdziło za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, że ich nowym zawodnikiem został Luquinhas.

Rzadko w naszej lidze trafia się taka perełka jak Luquinhas. To był zawodnik, na którego zawsze patrzyło się z dużą przyjemnością. Choć nie mówił ani po polsku, ani po angielsku, to zawsze znajdywał język porozumienia z resztą drużyny. W Legii czuł się jak ryba w wodzie. W wielu meczach był wiodącą postacią drużyny.

Choć mówimy o jego postaci w samych superlatywach, to zawsze pozostanie zapamiętany także jako zawodnik dość nieskuteczny. Niczego mu nie ujmując, był niesamowitym dryblerem, ale liczb nie miał zbyt dobrych. Osiem goli i czternaście asyst w 75. meczach Ekstraklasy szału nie robi. Jednak wiadomo było, że skuteczność nigdy nie była i nie będzie jego domeną.

Trzeba jednak docenić, że i tak Brazylijczyk rozegrał w Legii aż 110 meczów. W czasach, gdy Dariusz Mioduski sprzedaje piłkarzy bez większego namysłu, przekroczenie bariery “setki”, to duże osiągnięcie.

Teraz przed “Luqim” szansa na podbój Stanów Zjednoczonych. Na pewno klub z Nowego Jorku pokłada w nim spore nadzieje, bo zapłacił za niego ponad 3 miliony euro. W ostatnich latach za większe pieniądze klub sprowadził tylko… Patryka Klimalę z Celticu Glasgow.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x