Liga Narodów
fot. Zdjęcie: UEFA
Udostępnij:

LN: Bośnia i Hercegowina oraz Izrael z awansem. W pozostałych grupach emocje do końca

Po wygranej z Albanią Izrael dołączył do Bośni i Hercegowiny i awansował do dywizji A Ligi Narodów. W ostatniej kolejce w bezpośrednich spotkaniach o pozostałe dwa miejsca zagrają ze sobą w Krakowie Ukraina i Szkocja oraz Serbia z Norwegią. W sobotnich meczach w barwach swoich reprezentacji zagrali Wahan Biczachczjan, Mikael Ishak oraz Jesper Karlström.

Kiepsko swój kolejny występ w reprezentacji Armenii wspominał będzie Wahan Biczachczjan. Pomocnik Pogoni Szczecin rozpoczął od pierwszej minuty przegrany aż 0:5 domowy mecz z Ukrainą. 23-letniego pomocnika w przerwie zmienił Howhannes Harutjunjan. Bramki dla Ukrainy strzelali Ołeksandr Tymczyk, Ołeksandr Zubkow, Artem Dowbyk (dwie) oraz Danyło Ihnatenko.

Bezpośrednim rywalem Ukraińców w walce o awans do dywizji A będzie Szkocja, która w sobotni wieczór zdołała odwrócić straty i ostatecznie wygrała na swoim boisku 2:1 z Irlandią Gospodarze byli zmuszeni gonić wynik już od 18. minuty, gdy strzałem z bliska Craiga Gordona pokonał kapitan Irlandii John Egan. W drugiej połowie zwycięstwo Szkotom dali Jack Hendry i Ryan Christie z rzutu karnego.

Wszystko więc rozstrzygnie się we wtorkowy wieczór na stadionie Cracovii, gdzie Ukraina w roli gospodarza podejmie Szkocję. Przed ostatnią serią spotkań Szkoci mają dwa punkty przewagi nad Ukrainą i do awansu wystarczy im zaledwie remis. Ukraińcy bezwzględnie potrzebują zwycięstwa. Ten mecz będzie dla nich okazją do rewanżu po środowej, zdecydowanej porażce odniesionej w Glasgow.

Armenia - Ukraina 0:5 (0:1)

Ołeksandr Tymczyk 22, Ołeksandr Zubkow 57, Artem Dowbyk 69, 84, Danyło Ihnatenko 81

Szkocja - Irlandia 2:1 (0:1)

Jack Hendry 49, Ryan Christie 82 (karny) - John Egan 18


Spora wpadka przydarzyła się Norwegom, którzy już w sobotni wieczór mogli zapewnić sobie awans do dywizji A Ligi Narodów. Pierwotnie wszystko szło zgodnie z planem. Co prawda pierwsza połowa wyjazdowego meczu ze Słowenią zakończyła się bezbramkowym remisem, ale tuż po przerwie dała o sobie znać największa gwiazda reprezentacji Norwegii. W 47. minucie Erling Håland wykorzystał fatalny błąd przy wyprowadzaniu piłki przez Žana Karničnika i mocnym strzałem pokonał bezradnego Jana Oblaka.

Norwegii nie udało się jednak dowieźć do końca rezultatu dającego czwarte zwycięstwo w tej edycji Ligi Narodów. Bardzo duży w tym udział 19-letniego Benjamina Šeško. Napastnik Red Bull Salzburg w 69. minucie idealnie dograł futbolówkę do Andraža Šporara, który z najbliższej odległości na wślizgu wpakował piłkę do bramki. W 81. minucie Šeško zdecydował się na niespodziewany strzał z dystansu, przy którym niewątpliwie zawiódł mocno zaskoczony i równie mocno spóźniony Ørjan Nyland.

Na ławce Słowenii pozostał zawodnik Pogoni Szczecin Luka Zahovič.

Sporo działo się również w drugim spotkaniu w ramach grupy czwartej. W Belgradzie Szwedzi szybko wyszli na prowadzenie. W 15. minucie dogranie Dejana Kulusevskiego wykorzystał niepilnowany przez rywali Viktor Claesson. Odpowiedź Serbów była niemalże natychmiastowa. Trzy minuty później po wrzutce Andriji Živkovicia precyzyjnym strzałem głową wyrównał napastnik Fulham Aleksandar Mitrović. Tuż przed przerwą drugiego gola po strzale głową strzelił Mitrović - tym razem asystę po dokładnym dośrodkowaniu zanotował Dušan Tadić.

Tuż po przerwie przewaga Serbów była jeszcze wyraźniejsza. Kapitalne spotkanie rozgrywał Mitrović, który po prostopadłym dograniu Dušana Vlahovicia w 48. minucie skompletował hat-trick. Gwóźdź do szwedzkiej trumny w 70. minucie kapitalnym uderzeniem zza pola karnego wbił Saša Lukić. Szwedom w odwróceniu losów meczu nie pomogli nawet zawodnicy Lecha Poznań Mikael Ishak i Jesper Karlström, którzy pojawili się na boisku w drugiej połowie.

W ostatniej kolejce Serbia z Norwegią zagra w bezpośrednim starciu o awans dywizji A. Szwecja natomiast, by nie spaść do dywizji C, musi we wtorek wygrać na swoim terenie ze Słowenią, do której traci obecnie dwa punkty.

Słowenia - Norwegia 2:1 (0:0)

Andraž Šporar 69, Benjamin Šeško 81 - Erling Håland 47

Serbia - Szwecja 4:1 (2:1)

Aleksandar Mitrović 18, 45, 48, Saša Lukić 70 - Viktor Claesson 15


Sytuacja w grupie drugiej była dość specyficzna. Z powodu wydalenia z rozgrywek Rosji o awans do dywizji A walczyły tylko trzy zespoły. Przed kończącym rywalizację meczem Islandii z Albanią wszystko jest już jasne. Reprezentacja Izraela wygrała na swoim boisku 2:1 z Albanią i zapewniła sobie awans do najwyższej dywizji Ligi Narodów.

Izrael wyszedł na prowadzenie tuż po przerwie dzięki bramce Shona Weissmana. Gospodarzom i w końcówce plany pokrzyżować próbował strzelec wyrównującego gola Myrto Uzuni. Zwycięstwo i historyczny awans w drugiej minucie doliczonego czasu gry Izraelowi zapewnił Tai Baribo.

Izrael - Albania 2:1 (0:0)

Shon Weissman 46, Tai Baribo 90 - Myrto Uzuni 88


Avatar
Data publikacji: 24 września 2022, 23:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.