Liga Mistrzów: RB Lipsk w półfinale! Atletico nie wykorzystało szansy

The Sun

Dziś na stadionie José Alvalade w Lizbonie RB Lipsk mierzył się z Atletico Madryt w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1! Tym samym Lipsk dokonał historycznej rzeczy awansując do półfinału Ligi Mistrzów. Atletico po raz kolejny musi obejść się smakiem. 

Od pierwszej minuty inicjatywę przejęła drużyna z Niemiec. Przez długi czas utrzymywali się przy piłce, a każdy kolejny kontakt z piłką tylko ich napędzał do działania. Atleti nie było sobą, nie miało dojścia do futbolówki, nie mieli przede wszystkim pomysłu na przeciwstawienie się temu. Lipsk grał całkiem spokojnie, zwłaszcza przy odbiorach piłki i jej wyprowadzeniu. Wśród zawodników było widać pełen luz, spokój, a ich gra na prawdę mogła się podobać. Można było rzucić stwierdzenie, że grali jak na treningu, pełna elastyczność i swoboda, a piłka przechodziła płynnie od jednego zawodnika do drugiego. Jednakże brak klasowego napastnika powodował, że wciąż na tablicy wyników było 0:0.

Atletico było bardziej w cieniu, ale to oni potrafili wypracować sobie groźne okazje na gola. Dwukrotnie musiał interweniować Gulacsi, najpierw po strzale Carrasco, a później Savicia. Piłkarze Los Colchoneros domagali się od Szymona Marciniaka ostrzejszej reakcji na faule jakie popełniali zawodnicy Lipska. Ich zdaniem było ich dużo, a sędzia nie pokazał ani jednej żółtej kartki. Do przerwy bezbramkowy remis.

Po zmianie stron obie ekipy musiały pokazać się z jeszcze lepszej strony, ponieważ ten czas zdecyduje o tym, kto wystąpi w półfinale. I od razu swoją siłę pokazali piłkarze Juliana Nagelsmanna strzelając w 51. minucie gola. Szansa tworzona była od podstaw, od podań, które z biegiem czasu napędzały całą akcję. W końcu piłka została zagrana w pole karne, a tam najlepiej odnalazł się Dani Olmo, który strzałem głową pokonał Jana Oblaka. Na tym nie koniec. Lipsk naciskał coraz bardziej, a Atletico było stłumione, grało głównie w defensywie. Pojedyncze wyjścia z kontrą natychmiastowo były kasowane przez stoperów rywali.

Diego Simeone dokonał zmiany, która w przebiegu całego spotkania okazała się kluczowa. Na boisku zameldował się Joao Felix, który od razu dał o sobie znać. Napędzał wiele akcji swoją dynamiką, a przede wszystkim kreatywnością. W 71. minucie Lukas Klostermann nie dał mu rady, musiał ratować się faulem w obrębie jedenastki. Marciniak natychmiast wskazał na wapno, a do wykonania stałego fragmentu podszedł sam poszkodowany. Felix uderzył pewnie i celnie, lecz Gulasci wyczuł jego intencję. Jednak siła uderzenia była na tyle mocna, że golkiper nie miał szans jej sięgnąć.

Obie ekipy dążyły do przechylenia szali na swoją korzyść. Widać było, że Atleti złapało wiatr w żagle, ale w dalszym ciągu piłkarze Diego Simeone nie potrafili przedrzeć się przez mury Lipska. Ci zaś byli spokojni, tworzyli swoje akcje od podstaw, a w końcówce spotkania jedna z nich zakończyła się happy endem. Angelino wykorzystał moment i dograł piłkę do w ogóle nie pilnowanego Tylera Adamsa. Ten zaś oddał strzał na bramkę Oblaka, lecz futbolówka po drodze odbiła się od jednego z defensorów Atleti. Tym samym Słoweniec nie miał najmniejszych szans na obronę tego uderzenia. Do ostatniego gwizdka sędziego wynik nie uległ zmianie. RB Lipsk zagra w półfinale z PSG, które wczoraj wygrali z Atalantą.


13.08.2020, 1/4 finału Ligi Mistrzów, Estádio José Alvalade, Lisbona 

RB Lipsk – Atletico Madryt 2:1 ( 0:0 )

Dani Olmo 51′, Tyler Adams 88′ – Joao Felix 71′(k.)

Lipsk: Peter Gulacsi – Marcel Halstenberg, Dayot Upamecano, Lukas Klostermann, Angelino – Marcel Sabitzer(Nordi Mukiele 90+2′), Kevin Kampl, Konrad Laimer(Tyler Adams 72′) – Dani Olmo(Patrik Schick 83′), Christopher Nkunku(Amadou Haidara 83′), Yussuf Poulsen

Atletico: Jan Oblak – Kieran Trippier, Stefan Savić, Jose Maria Gimenez, Renan Lodi – Yannick Carrasco, Saul Niguez, Hector Herrera(Joao Felix 58′), Koke(Felipe 90+2′) – Marcos Llorente, Diego Costa(Alvaro Morata 72′)

Żółte kartki: Lukas Klostermann, Kevin Kampl, Amadou Haidara – Renan Lodi, Jose Maria Gimenez

Sędzia: Szymon Marciniak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x