Liga Mistrzów: Manchester City górą nad PSG, kapitalne trafienie Kevina de Bruyne!

źródło: twitter.com/ManCity

W drugim meczu półfinałowym Manchester City okazał się lepszy w rywalizacji z PSG. Podopieczni Pepa Guardioli pokonali ekipę z Francji 2:1 i zapewnili sobie dobrą zaliczkę przed rewanżem. 

Nie wielu typerów przewidziało taką pierwszą połowę jaka miała miejsce w Parku Książąt. PSG grało w sposób prosty, dynamiczny i konkretny. Z kolei Manchester na to spotkanie po prostu nie dojechał. Podopieczni Pepa Guardioli zaprezentowali się biernie w ofensywie, ale szczególnie w środku pola. Dobrą okazję na gola miał Neymar, lecz jego uderzenie było zbyt lekkie. W ostatnim czasie Brazylijczyk prezentuje się bardzo solidnie, zaczyna grać nie tylko dla siebie, ale i dla zespołu. Pokazały to miedzy innymi ostatnie mecze przeciwko Bayernowi. Niedługo później po dobrej akcji z Mbappe Neymar mógł wpisać się na listę strzelców, lecz jego strzał wybronił Ederson.

W 15. minucie po rozegraniu rzutu rożnego do siatki trafił Marquinhos. Wyskoczył najwyżej ze wszystkich i skierował piłkę głową do bramki Edersona. Goście w dalszym ciągu byli bezradni. Prócz wysokiego procentu posiadania piłki nie byli w stanie zrobić z przodu niczego. Grali tak, jakby to był mecz towarzyski, to ich rywalowi bardziej zależało na wygranej. Mało widoczni byli de Bruyne i Gundogan, którzy przegrali bitwę o środek pola. Tymczasem Paryżanie mogli podwyższyć prowadzenie, ale swojej szansy nie wykorzystał Paredes. Słabym ogniwem w ekipie gości był także Joao Cancelo. Regularnie był ogrywany przez Di Marię, a w dodatku od dłuższego czasu miał żółtą kartkę. W końcówce swoją szansę miał jeszcze Foden, lecz trafił wprost w bramkarza.

W drugiej połowie gra odwróciła się o 180. stopni. Zobaczyliśmy dużo lepszy Manchester i dużo słabsze PSG. Guardiola najpierw uporządkował sprawy w defensywie, głównie przy odbiorach piłki. Później zespół zaczął lepiej wyglądać także w ofensywie. Bardzo pewnie wyglądał Marquinhos, który był szefem defensywy paryżan. Dobrą okazję na podwyższenie prowadzenia miał Mbappe, lecz piłki przez niego uderzonej nie trafił później Florenzi. W 64. minucie gry kapitalny strzał do siatki oddał Kevin de Bruyne. Belg posłał dośrodkowanie na pole karne, lecz futbolówka odbiła się od murawy i wpadła do siatki. Bardzo biernie zachował się Keylor Navas, który mógł wykonać ruch do lecącej piłki, miał na to bardzo dużo czasu.

Niedługo później po faulu na Fodenie Manchester miał okazję, by wyjść w końcu na prowadzenie. Piłkę przed polem karnym ustawił sobie de Bruyne, Navas ustawił mur pod kapitana The Citizens. Tymczasem strzał oddał Riyad Mahrez, a piłka przeszła przez mur i wpadła do bramki. Ogromny błąd popełnili Paredes i Kimpembe, którzy podczas wyskoku odsłonili fragment przestrzeni i piłka właśnie tam została uderzona. Sytuacja PSG zrobiła się jeszcze bardziej dramatyczna po paskudnym faulu Gueye’a na Gundoganie. Felix Brych nie miał wątpliwości i pokazał pomocnikowi gospodarzy czerwoną kartkę. W końcówce obie ekipy miał sytuacje, by strzelić jeszcze po golu, lecz zabrakło skuteczności.


28.04.2021, półfinał Ligi Mistrzów, Parc des Princes, Paryż

PSG – Manchester City 1:2 ( 1:0 )

Marquinhos 15′ – Kevin de Bruyne 64′, Riyad Mahrez 71′

PSG: Keylor Navas – Alessandro Florenzi, Marquinhos, Presnel Kimpembe, Mitchel Bakker – Idrissa Gueye, Leandro Paredes – Angel di Maria(Danilo 80′), Marco Veratti(Ander Herrera 83′), Neymar – Kylian Mbappe

Man. City: Ederson – Kyle Walker, John Stones, Ruben Dias, Joao Cancelo(Oleksandr Zinchenko 61′) – Ilkay Gundogan, Rodri, Kevin de Bruyne – Riyad Mahrez, Phil Foden, Bernardo Silva

Żółte kartki: Paredes, Neymar – Cancelo, de Bruyne

Czerwone kartki: Idrissa Gueye

Sędzia: Felix Brych

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x