Liga Mistrzów: Londyńska młodzież znów bryluje. Wyjazdowa wygrana Chelsea z Lille

BBC Sport (Twitter)

W drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Chelsea pokonała na wyjeździe Lille 2-1. Po raz kolejny błysnęła londyńska młodzież – bramkę otwierającą wynik strzelił Abraham, a asysty zaliczyli w tym spotkaniu Tomori i Hudson-Odoi. Jedynego gola dla Lille strzelił niezawodny w tym sezonie Victor Osimhen.

W składzie Londyńczyków zobaczyliśmy kilka zmian względem ostatniego spotkania ligowego. Poza składem znalazł się m. in. Ross Barkley. Miało to zapewne związek z jego nocną awanturą z taksówkarzem. Do pierwszej jedenastki wrócił za to bezcenny dla Chelsea N’Golo Kanté, a swój debiut w Lidze Mistrzów zaliczył 19-letni Reece James. Na ławce Lille usiadł za to typowany na gwiazdę Renato Sanches, a obok niego były napastnik Chelsea – Loic Remy.

Spotkanie nie rozpoczęło się zachęcająco. Obie drużyny, po porażkach w pierwszej kolejce, bały się otworzyć grę i odważniej zaatakować. Zagrożenia pod bramkami było więc niewiele, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Sprawy nabrały nieco rozpędu dopiero po bramce na 1-0. Padła ona w 22. minucie, po raz kolejny w tym sezonie za sprawą niezawodnej młodzieży “The Blues”. Tomori zagrał z głębi pola do Abrahama, który bez problemu pokonał Maignana. Duży błąd popełniła w tej sytuacji cała formacja obronna gospodarzy. Defensorzy Lille spodziewali się odgwizdania spalonego, i nawet nie przeszkadzali Abrahamowi w oddaniu strzału. Sędzia uznał jednak bramkę, a jego decyzję potwierdzono z użyciem VAR.

Kilka minut później gorąco zrobiło się na połowie gości, czego efektem było kilka z rzędu stałych fragmentów gry wykonywanych przez piłkarzy Lille. Ostatnia wrzutka została posłana wprost na głowę Victora Osimhena, który kapitalnym strzałem pokonał Kepę. Dla nigeryjskiego napastnika, który typowany jest na następcę Nicolasa Pépé, była to już siódma bramka w sezonie. W samej końcówce pierwszej połowy piłkarze Chelsea byli bliscy ponownego wyjścia na prowadzenie, ale strzał Jorginho zatrzymał się na słupku bramki Maignana.

Przebieg drugiej połowy był podobny. Chelsea utrzymywała się przy piłce, a Lille próbowało sił w kontratakach, a także przy stałych fragmentach gry. I to właśnie gospodarze stwarzali bardziej konkretne zagrożenie pod bramką rywali. Świetną sytuację zmarnował Benjamin André, posyłając strzał obok bramki Kepy.

Na 25 minut przed końcem Frank Lampard zdecydował się zmienić nieco podejście. Za Jamesa wprowadził Calluma Hudson-Odoi, przechodząc na grę klasyczną czwórką obrońców. Wpływ tej zmiany był od razu zauważalny – piłkarze Chelsea zaczęli nieco szybciej operować piłką, i stwarzali więcej sytuacji bramkowych. Jedną z nich udało się wykorzystać w 78. minucie gry. Wspomniany Hudson-Odoi wrzucił piłkę na skraj pola karnego, gdzie już czekał Willian. Brazylijczyk strzałem z półwoleja zaskoczył bramkarza gospodarzy, i dał swojej drużynie prowadzenie.

W końcówce wynik już się nie zmienił. “The Blues” byli zainteresowani głównie szybką destrukcją akcji rywali, a gospodarze nie byli w stanie efektywnie konstruować akcji. Ostatecznie Chelsea zasłużenie wygrała 2-1, i zrównała się punktami z Valencią, która przegrała swój mecz z Ajaxem 0-3. W kolejnej rundzie spotkań Chelsea pojedzie do Amsterdamu, a ostatnie w tabeli Lille podejmie u siebie Valencię.


02.10.2019, 2. kolejka Ligi Mistrzów, Stade Pierre-Mauroy (Lille)

Lille OSC 1-2 Chelsea FC

Bramki:
Osimhen 33′ – Abraham 22′, Willian 78′

Lille: Maignan – Mandava Gabriel, Fonte, Zeki Çelik – Soumaré, André (Sanches 69′) – Bamba, Ikoné (Yazıcı 62′), Araújo (Xeka 75′) – Osimhen

Chelsea: Kepa – Tomori, Zouma, Azpilicueta – Alonso, Jorginho, Kanté, James (Hudson-Odoi 67′) – Mount (Kovacić 87′), Abraham, Willian (Pedro 85′)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x