Liga Europy: Na stagnację Veretout. Roma wygrywa i awansuje do fazy pucharowej

Il Messaggero

Po meczu niemalże pozbawionym emocji lepszą drużyną okazała się Roma. Spotkanie wyraźnie nie kleiło się Giallorossim, ale Cluj było w dyspozycji tak fatalnej, że to Rzymianie zwyciężyli 2:0. Za tydzień w meczu z Young Boys mogą zaś zagwarantować sobie pierwsze miejsce w grupie.

Ciężko cokolwiek powiedzieć o pierwszej połowie tego spotkania, gdyż nie działo się w niej właściwie nic. Bezładne próby ataków drużyny z Rumunii, które nie przełożyły się choćby na jeden sensowny strzał. Roma także nie potrafiła niczego skonstruować. Podopieczni Fonseci najczęściej próbowali atakować poprzez lewo wahadło, na którym wystąpił wychowanek, Calafiori. Zdaje się jednak, że młodego zawodnika przytłoczyły nerwy i najczęściej podejmował złe decyzje. Zaliczył parę strat czy bardzo niecelnych dośrodkowań. Ewidentnie potrzebuje jeszcze trochę czasu by wejść w rytm gry pierwszego zespołu.

W drugiej części bezbarwnego Pellegriniego zmienił Jordan Veretout. Już po kilku minutach przyniosło to efekt bramkowy, gdyż wrzutkę z rzutu wolnego Francuza do własnej bramki wbił Debeljuh. Nieco później szansę na podwyższenie rezultatu miał Borja Mayoral, jego strzał z woleja znakomicie wybronił jednakowoż Balgradean, ale co się odwlecze to nie uciecze. Drugiego gola Roma zdobyła w 67′ minucie po rzucie karnym wykonanym przez Veretout. Sposób w jaki sprokurowali go piłkarze Cluj był zaś dość kuriozalny. Otóż przy krótkiej wymianie piłki między Dzeko a Mkhitaryanem zabrakło nieco precyzji, ale piłka odbiła się od obrońcy Rumunów tak niefortunnie, że wróciła pod nogi Ormianina. Wyszedł sam na sam z bramkarzem, a ten bez pardonu wyciął gracza Giallorossich. Do piłki podszedł wspomniany Jordan Veretout i umieścił ją w siatce przy prawym słupku. Bramkarz rzucił się w róg przeciwległy. Drugi gol całkowicie zamknął już to spotkanie. Roma nie musiała, a Cluj od początku meczu nie wiedziało jak, tym bardziej zatem nie wiedzieli tego przy takim wyniku. Paulo Fonseca wpuścił zatem dwóch kolejnych młodzików, bo było już po wszystkim. Tym zwycięstwem Roma zagwarantowała sobie już wyjście z grupy. 

CFR Cluj 0 : 2 AS Roma

0 – 49′ Debeljuh (sam.), 67′ Veretout (k.)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x