blank
fot. Igor Lewczuk, Legia Warszawa – Atromitos Ateny / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Lewczuk: Były straty, złe wybory i mecz generalnie był ciężki

- Pierwsze dwadzieścia minut w moim odczuciu było dobre, później czegoś brakowało. Były straty, złe wybory i mecz generalnie był ciężki - ocenił Igor Lewczuk.

Legia Warszawa skorzystała na potknięciu piłkarzy Rakowa Częstochowa we Wrocławiu i wskoczyła na fotel lidera PKO Ekstraklasy. - Przed meczem sprawdzaliśmy jak przebiega mecz Rakowa, tak jak w poprzednim tygodniu. Od tego się nie ucieknie, to normalne kiedy rywalizujemy z jakąś drużyną - przyznał obrońca. - Lechia jest dobrze zorganizowaną drużyną, mocno nas pressowała. Na szczęście trzy punkty zostały z nami - dodał.

- Pod każdego przeciwnika mamy inny plan. W tygodniu ćwiczymy to, co jest ich słabszą stroną oraz to, co musimy poprawić na podstawie poprzedniego meczu. Nie można powiedzieć, że nad jednym pracujemy, a nad drugim nie. Na pewno cały czas będziemy wałkować wyprowadzanie piłki ze swojej połowy, od swojej bramki. Musimy się skupić, bo przykładowo dziś w pierwszej połowie były przez to straty - zaznaczył.

Przy ławkach rezerwowych aktywni byli trenerzy, którzy często głośno i nerwowo reagowali na wydarzenia boiskowe. -  Na meczu dużo dzieje się cały czas, takie komentarze padają zawsze. Obecnie można to odbierać jako gorętszą atmosferę, ale takie jest odczucie kiedy nie ma kibiców, śpiewu, dopingu. Wtedy po prostu wszystko słychać - zauważył Lewczuk. Mistrzowie Polski nie zaznali smaku porażki w lidze od prawie trzech miesięcy. Za tydzień zmierzą się na wyjeździe z Wisłą Kraków, która pechowo zremisowała z Cracovią (1:1).

źródło: legia.com / własne


Avatar
Data publikacji: 6 grudnia 2020, 10:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.