LE: Skenderbeu remisuje z Young Boys, Partizan wypuścił z rąk zwycięstwo

UEFA

W grupie B miały miejsce dwa emocjonujące starcia. Young Boys Berno nie dało rady zwyciężyć z trzecim zespołem zeszłego sezonu w lidze albańskiej, Skenderbeu – 1:1 (0:0). Z kolei Partizan roztrwonił dwubramkowe prowadzenie, pozwalając Dynamo Kijów sięgnąć po trzy punkty 2:3 (2:0). Zespół Tomasza Kędziory (rozegrał całe spotkanie) jest liderem z 6 “oczkami”, mając przewagę 4 punktów nad wiceliderem, Young Boys.

Skenderbeu od początku pokazało, że nie zamierza do szwajcarskiego rywala podchodzić z przesadnym respektem. Gospodarze dwukrotnie mieli fantastyczne szanse, by otworzyć wynik spotkania, ale dla obu strzelców pojedynek z van Ballmoosem okazał się zbyt trudnym sprawdzianem. Piłki za linię obony Young Boys stwarzały spore zagrożenie. Zaś goście nie potrafili stworzyć groźnych sytuacji, ich strzały bez trudu padały łupem golkipera. Po pierwszej połowie nie wiadomo, kto miał do siebie więcej pretensji: niewywiązujący się ze swej roli faworyci, czy może raczej gospodarze, którzy nie potrafili zamienić na gola dogodnych szans.

Faworyci wzięli się do pracy, ale to nie oni otworzyli wynik spotkania. Szybki, kombinacyjny atak i Ali Sowe w 65. minucie dał powód do radości albańskim kibicom. Na szczęście dla Young Boys zdołali wyrównać kilka minut później, dzięki trafieniu Rogera Asale. Ngamaleu po rajdzie na prawym skrzydle dostrzegł niepilnowanego kolegę, który uderzył mocno i nie do obrony w krótki róg. Gospodarze zdołali jednak obronić niezwykle korzystny rezultat. Na tle mocniejszego rywala zaprezentowali się znakomicie, mogą nawet czuć niedosyt, że nie udało się zgarnąć pełnej puli punktów.

______________________________________________________________________________________________________________________________________

28.09. 2017 r., 2. kolejka fazy grupowej Ligi Europy, Elbasan Arena

Skënderbeu Korcza – Young Boys Berno 1:1 (0:0)

Ali Sowe 65′ – Roger Asale 72′

Skënderbeu Korcza: Shehi, K. Vangjeli, G. Mici, F. Aliti, B. Jashanica, G. Muzaka (Dita 77′), S. Lilaj, E. Gavazaj (Taku 20′), S. Sahiti (Nimaga 67′), A. Sowe, J. Adeniyi

Young Boys Berno: D. von Ballmoos, S. von Bergen, M. Bürki, G. Wüthrich, S. Joss (76’Mbabu), M. Sulejmani (N’Same 70′), T. Schick (Fassnacht 70′) , S. Sanogo, M. Ngamaleu, M. Aebischer, R. Assalé

Żółte kartki: Nimaga 88′ – Assale 31′

Sędzia: K. Blom

______________________________________________________________________________________________________________________________________

Gospodarze zadali pierwszy cios dzięki, kapitalnej solowej akcji Tawambe, który wykorzystując pasywność defensywy wdarł się w pole karne i wypracował stuprocentową okazję Ozegoviciowi, który z zimną krwią ją wykorzystał. Kameruńczyk odegrał decydującą rolę również w 42. minucie, tym razem występując w roli wykonawcy. Soumah wywalczył piłkę po wznowieniu rywali od bramki i podaniem sprawił, że strzelec mógł się spotkać oko w oko z Kovalem. Dynamo mogło żałować niewykorzystanej szansy Derlisa Gonzaleza z 25. minuty, który będąc w komfortowej sytuacji uderzył zbyt płasko, czym umożliwił Stojkoviciowi skuteczną interwencję.

Zdobywca pierwszej bramki stał się antybohaterem drugiej połowy. Stojąc w murze w granicach pola karnego, bezmyślnie zagrał piłkę ręką. Arbiter wskazał na”wapno”, a Junior Moraes wygrał wojnę nerwów ze Stojkoviciem. Wydawało się, że Partizan mimo to nadal będzie w stanie kontrolować wydarzenia boiskowe. Gospodarze pozwolili jednak się zdominować, co przyniosło opłakane skutki. Do remisu doprowadził Buyalskyy po szybkiej zespołowej akcji – wystarczyło, że dołożył nogę do płaskiego dogrania Besyedina z linii końcowej. Serbska drużyna roztrwoniła komfortową  przewagę, ale co najgorsze dała sobie strzelić jeszcze trzeciego gola. Bohaterem znów Buyalskyy, to po jego indywidualnej akcji i uderzeniu, które odbiło się od poprzeczki, trzy punkty zapewnił Dynamu, Moraes. Znakomite decyzje podjął również trener Dynama – zmiennicy wpuszczeni na całą drugą połowę mieli udział przy wszystkich trafieniach.

______________________________________________________________________________________________________________________________________

28.09. 2017 r., 2. kolejka fazy grupowej Ligi Europy, Stadion Partizana

Partizan – Dynamo – Kijów 3:2 (2:0)

Ozegović 34′, Tawambe 42′ – Junior Moraes 54′ i 84′, Buyalskyy 68′

Partizan: V. Stojković, M. Vulićević, B. Ostojić, Nemanja Miletić I, Everton Luiz, S. Soumah (Pantić 75′), M. Janković (Jovanović 79′), M. Radin, Nemanja Miletić II, O. Ožegović, L. Tawamba Kana

Dynamo Kijów: M. Koval, D. Vida, J. Pivarić, T. Kádár, T. Kędziora, S. Sydorchuk, D. Harmash, D. González, V. Buyalskyy (Morozyuk 90’+1), V. Tsygankov (Moraes 46′), A. Kravets (Besiedin 46′)

Żółte kartki: Janković, Luiz, Tawamba – Kravets, Sydorchuk

Sędzia: S. Moen

______________________________________________________________________________________________________________________________________

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x