La Liga: Ogromna wpadka Atletico, w dole tabeli wciąż ciekawie

https://twitter.com/Alaves/status/1332805833072275456

W ramach 27. kolejki rozegrano dziś cztery spotkania w lidze hiszpańskiej. Ogromna sensacja miała miejsce na Coliseum Alfonso Perez, gdzie Getafe zatrzymało Atletico Madryt. Z kolei rywal zza mierzy pokonał Elche 2:1. Warto podkreślić, że sytuacja w dole tabeli nie uległa większej zmianie. 

Deportivo Alaves – Cadiz 1:1 

Jedno ze starć w tej kolejce, które w dużej mierze miało dać odpowiedź, czy któraś z tych drużyn jest bliżej utrzymania. Deportivo Alaves jest jedną z najgorzej grających drużyn w lidze, zaś Cadiz w dalszym ciągu nie odbiega od gry defensywnej. Dziś te czynniki wzięte razem dały jedynie remis bramkowy. Oba trafienia padły po rzutach karnych, które zostały podyktowane przez indywidualne błędy poszczególnych zawodników. W pierwszej sytuacji Salvi Sanchez zagrał piłkę ręką, a gola z jedenastu metrów zdobył Joselu. W drugim przypadku rzut karny zafundował Manu Garcia, który wcześniej ujrzał czerwoną kartkę. Dla Kadysku pewnie z jedenastu metrów trafienie zdobył Alex Fernandez.

Osasuna – Real Valladolid 0:0 

Obie ekipy rozegrały dobre spotkanie z paroma szansami na gola. Zabrakło jednak skuteczności po jednej i drugiej stronie. Osasuna miała okazję przechylić szalę na swoją stronę, ale trafienie Jonathan Calleriego zostało anulowane z powodu spalonego. Valladolid po tej kolejce na pewno nie trafi do strefy spadkowej poprzez wyniki zespołów, które już rozegrały swoje spotkania. Z listy został jeszcze Eibar, ale w przypadku zwycięstwa mieli by jedno oczko mniej od podopiecznych Sergio Gonzaleza.

Getafe – Atletico Madryt 0:0 

Atletico zmierzające po mistrzostwo Hiszpanii dość niespodziewanie potknęło się na Getafe. Los Colchoneros zagrali zbyt zachowawczo w pierwszej części spotkania za co zapłacili w ogólnym rozrachunku. Getafe zwęszyło okazję i chcieli wykorzystać słabszą dyspozycję dnia swoich przeciwników. Od drugiej połowy ruszyli ze szturmem na bramkę Jana Oblaka, gdzie Słoweniec kilkakrotnie musiał ratować swoich kolegów przed kompromitacją. Diego Simeone zdecydował się na potrójną zmianę personalną, oraz zmianę taktyki gry. To jednak sprawiło, że Atletico w końcówce robiło co mogło by strzelić tego upragnionego gola. Dogodne sytuacje miał Luis Suarez, ale futbolówka po jego strzałach obijała aluminium.

W 70. minucie spotkania Allan Nyom brutalnie potraktował Renana Lodiego. Sędzia początkowo pokazał zawodnikowi Getafe żółtą kartkę, lecz po interwencji VAR zmienił swoją decyzję. Nyom ostatecznie ujrzał czerwień, co skutkowało faktem, iż musiał opuścić plac gry. W końcówce spotkania bohaterem gospodarzy został David Soria, który w kapitalny sposób zatrzymywał ataki ekipy z Wanda Metrpolotano.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.