Kamil Grosicki / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Reprezentacja Polski po porażce na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Włochami (0:1) spadła z Dywizji A i w listopadowym spotkaniu przeciwko Portugalii wybrańcy Jerzego Brzeczka zagrają o honor.

Od mundialu nie możemy się odblokować. Chcemy, żeby kibice znów w nas uwierzyli. Trudno się pozbierać, gdy tracisz bramkę w doliczonym czasie gry – nie kryje rozczarowania Kamil Grosicki w rozmowie z “Polsatem Sport”.

Biało-Czerwoni po słabej pierwszej połowie po wejściu na murawę Kamila Grosickiego oraz Kuby Błaszczykowskie stworzyli kilka okazji, by pokonać Gianluigiego Donnarummę – Wydaje mi się, że w drugiej połowie mieliśmy swoje sytuacje. Powinniśmy wykorzystać przynajmniej jedną, wtedy wynik byłby inny i inaczej byśmy rozmawiali – dodaje pomocnik występujący w Hull City.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x