

Kamil Grabara notuje czarną serię. Kolejny błąd bramkarza
Kamil Grabara przeżywa ciężki okres. To drugie spotkanie z rzędu, w którym polski golkiper popełnia widowiskowy błąd, który sporo kosztuje jego drużynę. Tym razem doszło do tego w spotkaniu z Broendby.
Kamil Grabara przeżywa teraz niezbyt szczęśliwe dni. Jego słaba seria rozpoczęła się w czwartek 21 października, kiedy to FC Kopenhaga podejmowała u siebie PAOK Saloniki, czyli drużynę, w której na co dzień gra Karol Świderski. Dla Grabary mecz skończył się bardzo wcześnie, bo już w ósmej minucie. Wtedy bowiem polski bramkarz został ukarany czerwoną kartką.
Grabara zdecydował się wówczas na interwencję poza polem karnym. Okazała się ona na tyle nieszczęśliwa, że polski bramkarz zablokował piłkę ręką. Takie zagranie musiało wiązać się z wyrzuceniem bramkarza z boiska. Duńska drużyna pozbawiona podstawowego bramkarza już w ósmej minucie, musiała radzić sobie grając w osłabieniu. Greccy rywale wykorzystali przewagę liczebną na boisku. Mecz zakończył się wynikiem 1:2, co oznacza, że PAOK Saloniki wywiózł z wyjazdowego spotkania komplet punktów, obejmując tym samym fotel lidera grupy F Ligi Konferencji Europy.
W lidze niewiele lepiej
Po czwartkowym spotkaniu w europejskich pucharach, przyszedł czas na rozgrywki ligowe. Mecz ten mógł być dla Kamila Grabary okazją na odkupienie win i podbudowanie pewności siebie, której piłkarzowi nigdy nie brakowało – ani na boisku, ani poza nim. Niestety derbowe spotkanie z Broendby nie okazało się dla niego szczęśliwe.
Zła passa @grabara pic.twitter.com/IbEVMuCblR
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) October 24, 2021
W 57. minucie meczu Grabara próbował interweniować na granicy pola karnego. Zabrakło mu nieco wyczucia czasu, przez co zamiast złapać piłkę, rzucił się wprost pod nogi rywala, prowokując tym samym rzut karny. Oprócz tego polski zawodnik został ukarany żółtą kartką. Niektórzy pewnie mieli nadzieję, że Polak obroni rzut karny, jednak tym razem to strzelec okazał się lepszy. Finalnie FC Kopenhaga przegrała z Broendby. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.
Przed czwartkowym spotkaniem Grabara rozgrywał dobry sezon. Jest podstawowym bramkarzem drużyny FC Kopenhaga, z którą walczy o tytuł mistrzowski w Danii. Być może odpoczynek w europejskich pucharach pomoże Grabarze powrócić na właściwe tory.
-
EkstraklasaLegia Warszawa pożegna utalentowanego pomocnika? Spore zainteresowanie
Kamil Gieroba / 8 czerwca 2025, 14:57
-
La LigaOficjalnie: Jóźwiak opuszcza Granadę
Kamil Gieroba / 7 czerwca 2025, 16:05
-
Kwadrans futboluReprezentacja Polski wraca a my znowu musimy to oglądać... I KWADRANS FUTBOLU #163
Rafał Makowski / 7 czerwca 2025, 14:39
-
MŚ 2026Mistrzostwa Świata 2026: Awans totalnych debiutantów
Kamil Gieroba / 6 czerwca 2025, 10:59
-
PolecaneFeio szuka pracy. Wróci do ojczyzny?
Kamil Gieroba / 5 czerwca 2025, 13:39
-
Plotki transferoweManchester City rusza z transferami. Będzie nowy pomocnik
Kamil Gieroba / 4 czerwca 2025, 11:59