Juventus sensacyjnie przegrywa z Parmą!

eurosport.onet.pl

Dziś rozegrane zostały pierwsze mecze 30. kolejki włoskiej Serie A. Będący na ostatniej prostej do mistrzostwa Włoch piłkarze Juventusu przegrali na wyjeździe z ostatnią drużyna ligi Parmą 0:1. Mimo kłopotów finansowych i organizacyjnych podopieczni Roberto Donadoniego nie poddają się i starają się wycisnąć najwięcej jak się da w końcowej części ligi. Wreszcie zwycięstwo odniósł Inter Mediolan, który był wyraźnie lepszy od Verony pokonując ją 3:0.

Juventus do meczu z Parmą przystąpił w eksperymentalnym zestawieniu bez wielu podstawowych zawodników, choćby wspominając najlepszego strzelca drużyny Carlosa Teveza.  W niemal całym meczu przeważali piłkarze Starej Damy, ale to gospodarze zdobyli gola i mogli cieszyć się z trzech punktów. Większość zawodników, którzy otrzymali szansę występu, a na co dzień odgrywają mniejszą rolę w zespole Juventusu nie wykorzystało szansy zadomowienia się na dłużej w pierwszym składzie. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 60. minucie Mauri.

Drużynie z Turynu ta porażka popsuła jedynie statystyki, bowiem Juve nie przegrało od 20. meczów w Serie A, ale nie zmieni raczej ich podejścia do tematu i mając tak dużą przewagę nad rywalami, zapewne postawią teraz na Ligę Mistrzów, a w lidze będziemy częściej oglądać ich w rezerwowym zestawieniu.

[su_dailymotion url=”http://www.dailymotion.com/video/x2mdu23_goal-mauri-parma-1-0-juventus-11-04-2015_sport” quality=”240″]

 

Wreszcie przekonujące zwycięstwo odniósł Inter Mediolan. Gdyby podopieczni Roberto Manciniego grali tak wyrachowany futbol w większości spotkań, zapewne nie tułali by się w środku tabeli, ale z powodzeniem walczyli o podium. Bo to Verona prowadziła grę w tym meczu, a Inter jak ten wytrawny bokser, schowany za podwójną gardą kontrował i wyprowadzał szybkie ciosy, które ostatecznie mocno raniły przeciwnika. W 11. minucie strzelił na 1:0 Icardi, który traci już tylko gola do prowadzącego w klasyfikacji strzelców Teveza. Podwyższył trzy minuty po zmianie stron Palacio, a trzeciego gola Verona wbiła sobie sama, gdy samobójcze trafienie na sam koniec meczu zaliczył Moras. Tym razem zabrakło spektakularnego występu Luci Toniego. Bramkostrzelny napastnik Verony nie wykorzystał rzutu karnego. Jego próbę zatrzymał Samir Handanović!

[su_dailymotion url=”http://www.dailymotion.com/video/x2megg1_verona-vs-inter-0-3-full-highlights-11-04-2015-serie-a-hd_sport” quality=”240″]

 

W meczu otwierającym obecną kolejkę, Genoa spokojnie, bez większego wysiłku pokonała Cagliari, które cieniuje mocno w ostatnim czasie i wydaje się, że podopieczni Zdenka Zemana nie uratują ligowego bytu.

Wyniki sobotnich(11.04.) spotkań 30. kolejki Serie A:

Genoa – Cagliari Calcio 2:0

Parma – Juventus Turyn 1:0

Verona – Inter Mediolan 0:3

 

 

 

Sławomir Rzeźnik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x