Jurgen Klopp potwierdza, że Liverpool nie rezygnuje z Fabio Carvalho
Jurgen Klopp mówi, że FC Liverpool byłby “zwariowany”, gdyby nie był nadal zainteresowany Fabio Carvalho z Fulham.
Po tym, jak nie udało się The Reds przeforsować umowy z 19-letnim urodzonym w Portugalii ofensywnym pomocnikiem, to w dalszym ciągu będzie na ich radarze. Byli gotowić zapłacić osiem mln funtów rzutem na taśmę przed zamknięciem okienka.
– Byłoby szaleństwem, gdyśmy mieli zrezygnować z Fabio Carvalho, pomimo niepowodzenia – przyznał Klopp. – Było już mało czasu na finalizację i nic z tego nie wyszło – kontynuował.
Z kolei menedżer Fulham, Marco Silva powiedział, że młodzieżowy reprezentant Anglii jest szczęśliwy w Londynie, bez względu, że nie przedłuża umowy. Były piłkarz Benfiki strzelił siedem goli w 16 ligowych meczach w tym sezonie.
Klopp potwierdził, że skrzydłowy Harvey Elliott będzie dostępny w niedzielnym meczu Pucharu Anglii z Cardiff City na Anfield. 18-latek nie grał od września, kiedy zwichnął staw skokowy z Leeds United.
FC Liverpool nadal będzie pozbawiony dwójki napastników – Mo Salaha i Sadio Mane którzy zmierzą się ze sobą w niedzielnym finale Pucharu Narodów Afryki. – To imponujące móc ich zobaczyć w finale. Trudno zajść tak daleko w tak wyrównanym i wymagającym turnieju – zaznacza Niemiec.
Pierre-Emerick Aubameyang: Moim problemem w Arsenalu był Mikel Arteta