John van den Brom: Jesteśmy w dobrej pozycji przed rewanżem, ale to pierwsza połowa dwumeczu


Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Lech Poznań w kapitalnym stylu pokonał Djurgardens IF (2:0) po golach Antoniego Milicia oraz Filipa Marchwińskiego. Zawodnicy przy Bułgarskiej byli wspierani przez ponad 40 tysięcy kibiców.
Już po pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, Kolejorz zapracował na solidną zaliczkę przed rewanżem w Szwecji. – Mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy, zadowolony oczywiście z rezultatu, ale jeszcze bardziej z organizacji gry, bo uważam, że zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Nie pozwoliliśmy rywalom na stworzenie wielu okazji bramkowych, nie oddali wielu strzałów – stwierdził Holender.
– Może nie spoglądam często na statystyki, ale myślę, że one coś nam mówią. Ogromne wrażenie zrobił na mnie pełen stadion, pierwszy raz miałem okazję zagrać przy komplecie kibiców i to było coś wspaniałego, ten doping nas niósł i robił na mnie duże wrażenie – dodał.
– Jesteśmy w dobrej pozycji przed rewanżem, ale to pierwsza połowa dwumeczu. Jeszcze trzeba w rewanżu przyklepać awans. Okoliczności będą podobne – pełen stadion, gorąca atmosfera, ale tym razem kibice będą przeciwko nam – zauważa. Awans mistrza Polski do ćwierćfinału LKE jest na wyciągnięcie ręki, ale wcześniej czeka ich starcie z Piastem Gliwice (niedziela godz. 15:00).
RAZEM 🔥 #UECL pic.twitter.com/q7pJEqqrj0
— Lech Poznań (@LechPoznan) March 9, 2023
źródło: lechpoznan.pl /