Jerzy Dudek: Odnoszę wrażenie, że Czesław Michniewicz jest kierownikiem na placu budowy

uefa.com

– W grze naszej kadry panuje bałagan i w żaden sposób nie jest ona ułożona – pisze Jerzy Dudek w poniedziałkowym felietonie “Przeglądu Sportowego”.

Polacy zachowali miejsce w Dywizji A po dwóch wygranych z Walią oraz remisie z Holandią w Rotterdamie. W czwartek ulegli w słabym stylu z Oranje na PGE Narodowym (0:2), a czasu do mistrzostw świata jest coraz mniej. Jerzy Dudek skomentował ostatnie wydarzenie i krytycznie wyraził się o kadrze.

– Selekcjoner Biało-Czerwonych postawił na grę z trójką środkowych defensorów i dwoma wahadłowymi. Moim zdaniem to najlepszy wariant dla Polaków, bo właśnie tak w większości grają w klubach. Problemem jest jednak dobór zawodników i zbyt asekuracyjna gra. Janowi Bednarkowi i Kamilowi Glikowi brakuje pewności siebie w grze jeden na jednego – zauważa wybitny reprezentant Polski w “PS”.

– Kiedy Polacy są pod presją, momentalnie cofają się zbyt głęboko, co moim zdaniem jest błędem. Sporo do życzenia pozostawia też gra naszych wahadłowych. Nie odbieram umiejętności ani Nicoli Zalewskiemu, ani Przemkowi Frankowskiemu, ale oni w ataku grają dużo lepiej niż w obroni – ocenia.

Jeszcze przed mundialem zagramy towarzysko z Chile, który może dać ostateczną odpowiedź, w jakim systemie ustawi kadrę Czesław Michniewicz.

– Odnoszę wrażenie, że Czesław Michniewicz jest kierownikiem na placu budowy, którego nikt nie kontroluje. W grze naszej kadry panuje bałagan i w żaden sposób nie jest ona ułożona. W meczu z Holandią zwróciłem uwagę na stałe fragmenty gry Biało-Czerwonych i… one w zasadzie nie istnieją – zasygnalizował Dudek.

źródło: przegladsportowy.pl / 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x