Ibrahimović: Jestem prezydentem, piłkarzem i trenerem w Mediolanie
Zlatan Ibrahimović zażartował po wygranym starciu z Juventusem Turyn (4:2), że pełni w Mediolanie rolę prezydenta, zawodnika i trenera. Szwed podał również wskazówkę na temat swojej przyszłości.
Kapitalne widowisko stworzyli piłkarze Milanu z Juventusem Turyn. Rossoneri po godzinie przegrywali 0:2, ale potrafili odwrócić losy meczu i zapisali na swoim koncie trzy “oczka”. Jedną z bramek zdobył Zlatan Ibrahimović i dołożył asystę. – Pracuję dobrze, uzyskuję dobrą równowagę, grałem dzisiaj więcej niż w ostatnim spotkaniu. Jestem już stary, to żadna tajemnica. Jednak wiek to tylko liczba – podkreśla szwedzki napastnik.
38-latek został zmieniony w drugiej połowie i z ławki dyrygował swoimi kolegami z zespołu. Czy przygotowuje się do życia trenerskiego? – Jestem prezydentem, piłkarzem i trenerem w Mediolanie. Jedynym minusem jest to, iż zarabiam tylko za bycie zawodnikiem. Gdybym był tutaj od początku rozgrywek, to zostalibyśmy mistrzami – dodał z uśmiechem. Umowa Ibrahimovicia jest ważna do końca sezonu, ale w ostatnich tygodniach często przewijał się temat powrotu do szwedzkiej ekstraklasy.
– Zobaczymy, co się wydarzy. Pozostał jeszcze miesiąc zabawy. Nie wiem, czy fani widzieli mnie po raz ostatni na żywo. Tak może być. Czemu? Czytaj między wierszami – zakończył Zlatan. AC Milan wskoczył na piątą lokatę, ale do miejsca dającego awans do Ligi Mistrzów traci zbyt wiele, by powiódł się sukcesem.
Dio in terra #Ibrahimovic non si smentisce mai ?#MilanJuve #DAZN pic.twitter.com/1dYUkTH7bH
— J a C o P i N o (@jacopinooo) July 7, 2020