Górnik Zabrze planuje trzy wzmocnienia, upadł temat Rafała Kurzawy

Dariusz Czernik, prezes Górnika Zabrze zdradza, że klub prawdopodobnie ściągnie trzech piłkarzy, w tym dwóch to zawodnicy do gry w wyjściowej jedenastce. - Chcemy żeby drużyna wiosną była jeszcze lepsza jakościowo - mówi.

"Górnicy" rok zakończyli dwoma porażkami (z Cracovią 0:2 i Jagiellonią 0:1). Mimo wszystko aktualnie zajmują wysokie piąte miejsce, ale to nie zadowala działaczy. Do wznowienia rozgrywek pozostał miesiąc i najkrótsze w historii przygotowania do rundy wiosennej. - Nasze założenie jest takie, że w ramach założonego budżetu płacowego, który jest niższy niż w tamtym sezonie, mieć lepszą jakość. Być może odejdzie sześciu-siedmiu zawodników - zaznacza Czernik w rozmowie z "Interią".

- Planujemy bowiem sporo wypożyczeń naszej zdolnej młodzieży. Zdajemy sobie sprawę, że ci chłopcy muszą grać, a nie grają za często. Są na nich chętni i chcemy, żeby najbliższe pół roku spędzili w innych klubach na wypożyczeniu, mówimy o trzech-czterech zawodnikach. Kolejnych trzech miałoby nas opuścić. W miejsce tej siódemki chcielibyśmy sprowadzić na pewno dwóch, a prawdopodobnie trzech piłkarzy, z których dwójka jest absolutnie taka, że są to zawodnicy do gry w wyjściowej jedenastce - dodał.

Od października bez klubu pozostaje Rafał Kurzawa, a z piłkarzem kontaktował się prezes Górnika. Później Dariusz Czernik potwierdził kontakt z pomocnikiem. - Żeby nie wchodzić w szczegóły, nic z tego nie wyszło - stwierdził w katowickim "Sporcie".

źródło: sport.interia.pl / sportdziennik.com /