Eliminacje MŚ 2018: Lallana bohaterem Anglii

Pierwsza kolejka eliminacji Mistrzostw Świata dla Słowacji i Anglii, to rewanż za mecz z EURO 2016, gdzie w fazie grupowej te drużyny ze sobą bezbramkowo zremisowały. Dało to awans obu drużynom, które solidarnie odpadły w 1/8 finału. Teraz te reprezentacje spotkały się w grupie eliminacji do Mundialu.

Wyspiarze dominowali przez większość meczu, nie dając tak naprawdę dojść do słowa gospodarzom. Właściwie, nie wiadomo jakiego słowa użyć, by oddać dyspozycję reprezentantów Słowacji w tym meczu. Fatalna? Jeden strzał oddany przez cały mecz, nie trafił on nawet w światło bramki. Anglicy jednak, w sobie tylko znany sposób, nie byli w stanie wyjść na prowadzenie, z tak dysponowanym rywalem. W 57′ minucie, drugą żółtą kartkę obejrzał Skrtel i gospodarze byli zmuszeni grać w dziesiątkę. Nawet to jednak, nie pomagało za bardzo gościom. Uratował ich jednak, w 95′ minucie spotkania, sekundy od końcowego gwizdka… Adam Lallana. Pokonał on bramkarza rywali i wydarł trzy punkty tuż przed zakończeniem spotkania. Anglia, po wielkich trudnościach, wygrała jednak to spotkanie. Słowacja za to, musi pomyśleć o znacznej poprawie swojej gry, jeżeli chcą awansować na kolejną wielką imprezę.

Bramki:

Słowacja 0:1 (0:0) Anglia

— ; A.Lallana 90+5′

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x