Anglia

Źródło: twitter.com/England

W trzecim meczu eliminacji do Mistrzostw Świata Polska mierzyła się na wyjeździe z Anglią. Biało-czerwoni polegli w rywalizacji na Wembley 1:2, mimo że byli blisko wywiezienia remisu.  Na listę strzelców wpisali się Harry Kane, Harry Maguire i Jakub Moder. 

Niby człowiek się łudził, marzył ale jednak wiedział co może się zdarzyć. Brak Lewandowskiego mocno wpłynął na ofensywę podopiecznych Paulo Sousy, a Piątek w duecie ze Świderskim nie byli w stanie zaskoczyć defensywy Anglików. W pierwszych minutach widać było, jak Moder i Zieliński doskakiwali wysoko do rywala, nie pozwalając mu tym samym na swobodne rozgrywanie. Dobrą okazję na gola miał Phil Foden, lecz nieczysto trafił w piłkę po dośrodkowaniu z lewej flanki.

Głównym problemem naszych rywali było dojście z piłką do linii końcowej i dośrodkowanie jej w pole karne. Ten fragment boiska Polacy pilnowali i zmuszali Anglików do wyjścia z tej strefy. Starali się oni grać głównie skrzydłami, a nie środkiem, jak miało to miejsce w starciu z Albanią. Polska mimo znaczącej przewagi rywala stawiała opór, jednak po upływie pierwszego kwadransa padła. Błąd w środku pola popełnił Piotr Zieliński, który w łatwy sposób stracił piłkę. Następnie akcję Sterlinga nieprzepisowo zatrzymał Helik, a Kuipers wskazał na wapno. Rzut karny na gola zamienił Harry Kane. Szczęsny nie miał szans na skuteczną interwencję.

Szansę na podwyższenie prowadzenia Anglia miała nie raz, z dużą łatwością i lekkością potrafili przyspieszyć akcje i zgubić kilku zawodników reprezentacji Polski. Dobrą okazję miał Raheem Sterling, wszedł z dużym spokojem w pole karne Szczęsnego, lecz został powstrzymany. Niedługo później groźny strzał oddał Kane, ale bramkarz Juventusu popisał się znakomitą interwencją. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, napastnicy Biało-czerwonych nie oddali ani jednego strzału.

Po przerwie Paulo Sousa dokonał kilku roszad, które znacząco odmieniły grę naszego zespołu. Przede wszystkim wejście Arkadiusza Milika i Kamila Jóźwiaka dało zespołowi dużo odwagi i pewności siebie. Polska przeszła na grę z czwórką obrońców. Potwierdza to tylko, że w przyszłości system z trójką stoperów nie jest optymalnym rozwiązaniem. Dobrą okazję na gola mieli Milik i Piątek, lecz ta dwójka przeszkodziła sobie, a piłka opuściła plac gry. Powtórki pokazały jednak, że przy próbie interwencji Harry Maguire zagrał piłkę ręką. Niestety sędzia nie zauważył tego aspektu, a VAR-u w eliminacjach nie ma. Polsce należał się rzut karny, który nie został nam odgwizdany.

Anglia przez dłuższy moment grała na wyczekanie. Starali się sprowokować Biało-czerwonych do błędu i skontrować ich. Niespodziewanie w  58. minucie Polska doprowadziła do wyrównania! Efektem tego było wysokie podejście, a przede wszystkim ogromny błąd Johna Stonsa. Piłka trafiła pod nogi Jakuba Modera, a pomocnik Brighton pewnym strzałem umieścił ją w siatce. Anglia miała problem z płynnością w konstruowaniu swoich akcji, lecz potrafiła stworzyć zagrożenie pod bramką Szczęsnego. Swoją szanse miał Foden, lecz trafił w mur podczas uderzenia z rzutu wolnego. W 85. minucie skrzydła Polakom podciął Harry Maguire, który świetnie odnalazł się w polu karnym i zapakował piłkę tuż pod poprzeczkę. Podopiecznym Paulo Sousy nie starczyło już czasu, by odrobić straty. Z kolei Anglia ze spokojem utrzymała korzystny rezultat do końcowego gwizdka sędziego.


31.03.2021, 3. kolejka Eliminacji do Mistrzostw Świata, Wembley, Londyn 

Anglia – Polska 2:1 ( 1:0 ) 

Harry Kane 19′(k.), Harry Maguire 85′ – Jakub Moder 58′

Anglia: Nick Pope – Kyle Walker, Harry Maguire, John Stones, Ben Chilwell – Kalvin Phillips, Declan Rice, Phil Foden(Reece James 86′) – Mason Mount, Raheem Sterling(Jesse Lingard 90′), Harry Kane(Dominic Calvert-Lewin 89′)

Polska: Wojciech Szczęsny – Kamil Glik, Jan Bednarek, Michał Helik(Kamil Jóźwiak 55′) – Bartosz Bereszyński, Grzegorz Krzychowiak, Jakub Moder, Maciej Rybus(Arkadiusz Reca 86′) – Piotr Zieliński(Kamil Grosicki 89′), Karol Świderski(Arkadiusz Milik 46′), Krzysztof Piątek(Rafał Augustyniak 77′)

Żółte kartki: Milik

Sędzia: Bjorn Kuipers

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x