Ekstraklasa: Remis Śląska z Lechem, który pomógł Legii
W bardzo gorące, ale i deszczowe niedzielne popołudnie, na stadionie we Wrocławiu spotkały się ze sobą zespoły, które zainteresowane są awansem do europejskich pucharów. Śląsk Wrocław przy zwycięstwie mógł wyprzedzić Kolejorza w ligowej tabeli. Ostatecznie po świetnej drugiej połowie zespoły podzieliły się punktami za remis 2-2.
Powrót do sprawdzonej taktyki
Przed meczem kibice Lecha Poznań zastanawiali się, jaki skład wybierze trener Dariusz Żuraw. Okazało się, że szkoleniowiec Kolejorza wrócił do sprawdzonego ustawienia z Jakubem Moderem w środku boiska. W parze z Lubomirem Satką duet stoperów stworzył Djordje Crnomarković. Trzeba przyznać, że Serb ostatnimi występami powoli zaczął przekonywać do siebie kibiców z Poznania.
Chwilę przed rozpoczęciem meczu, nad stadionem przeszła potężna ulewa. Na murawie zrobiły się duże kałuże i akcjami obu zespołów zaczął rządzić przypadek. Lepiej w mecz weszli jego gospodarze, którzy w 3. minucie za sprawą Przemysława Płachety zagrozili bramce Kolejorza. Jednak z każdą, to goście z Poznania zaczęli opanowywać sytuację. Piłkarze Lecha Poznań objęli prowadzenie w 17. minucie meczu. Akcja dwóch młodzieżowców - Kamila Jóźwiaka i Jakuba Kamińskiego, zakończyła się golem zdobytym przez Christiana Gytkjaera. Duńczyk wykorzystał zagranie "Kamyka" i z bliska umieścił piłkę w bramce. Nie można oprzeć się wrażeniu, że pogoda trochę jemu pomogła, ponieważ próbujący wybić futbolówkę Kamil Dankowski wylądował w kałuży wody pod swoją bramką.
Bardzo dobrze prezentował się wspomniany Jakub Kamiński, który raz za razem swoimi rajdami siał zagrożenie w defensywie gospodarzy. Śląsk tak naprawdę bardzo mocno nie zagroził bramce Kolejorza. Kilka prób z dystansu, po których gospodarzom zostawały przyznawane rzuty rożne, to wszystko co udało się ugrać w pierwszej połowie.
Kapitan dał sygnał
W przerwie meczu boisko delikatnie obeschło i zawodnicy mogli skupić się na szybszych akcjach ofensywnych. W drugą połowę zdecydowanie lepiej weszli gospodarze, którzy za sprawą Krzysztofa Mączyńskiego zagrażali bramce Kolejorza. Dwukrotnie z lewej strony Lecha wbiegł Przemysław Płacheta, jednak asekuracja Satki i Crnomarkovicia zapobiegła stracie gola. W 54. minucie bardzo dobry strzał oddał Robert Pich, ale świetnie wybronił bramkarz Lecha. Po kilku minutach próbował Kamil Dankowski, ale również na posterunku był van der Hart.
Gospodarze dopięli swego w 76. minucie meczu za sprawą Israela Puerto. Hiszpan wykorzystał kapitalne zagranie Mączyńskiego z rzutu wolnego. Jednak w ciągu dwóch minut z bohatera stał on się antybohaterem. Jego zagranie ręką w polu karnym skończyło się rzutem karnym dla Kolejorza. Jedenastkę na gola zamienił Jakub Moder. Lech cieszył się z prowadzenia tylko 180 sekund. Kolejne świetne zagranie ze stałego fragmentu gry od Krzysztofa Mączyńskiego dotarło do Jakuba Łabojko, który strzałem z powietrza pokonał van der Harta.
28.06.2020 r. godz.17.30, 33 kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Miejski we Wrocławiu
Śląsk Wrocław - Lech Poznań 2-2
Bramki: Israel Puerto 76', Jakub Łabojko 85' - Christian Gytkjaer 17', Jakub Moder 82' (K)
Kartki: Michał Chrapek 54', Krzysztof Mączyński 56' - Christian Gytkjaer 55', Tymoteusz Puchacz 90+5'
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski
Widzów: około 7 tys.
Śląsk: Matus Putnocky - Lubambo Musonda, Mark Tamas, Israel Puerto, Kamil Dankowski - Krzysztof Mączyński, Jakub Łabojko - Robert Pich (Marković 68'), Michał Chrapek (Samiec-Talar 74'), Przemysław Płacheta (Bergier 88') - Erik Exsposito
Lech: Mickey van der Hart - Bohdan Butko, Lubomir Satka, Djordje Crnomarković, Tymoteusz Puchacz - Jakub Moder, Pedro Tiba - Kamil Jóźwiak, Dani Ramirez (Letniowski 71'), Jakub Kamiński (Skóraś 82') - Christian Gytkjaer (Zhamaletdinov 77')
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16
-
EkstraklasaKomisja Ligi z decyzją ws. Feio i Kapustki. Jest sprzeciw Legii
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:27
-
Arabia SaudyjskaOficjalnie: Tyle potrwa pauza Neymara
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:00