fot.
Udostępnij:

Ekstraklasa: Podsumowanie 31. kolejki

Za nami 31. kolejka Ekstraklasa, była to pierwsza seria gier po podziale ligi na grupy: mistrzowską i spadkową. Najciekawiej zapowiadało się spotkanie w Warszawie, gdzie Legia podejmowała poznańskiego Lecha. Było też wiele innych niewiadomych. Kto wskoczy na podium? Czy Jagiellonia wyjdzie z kryzysu, a Podbeskidzie pokaże, że nie zasługuje na grę w grupie spadkowej? Zapraszam na podsumowanie ostatniej kolejki Ekstraklasy. 

Mistrzowie remisów w Szczecinie 

Tę kolejkę rozpoczęło starcie w Szczecinie, gdzie Pogoń podejmowała Ruch. Oba zespoły chciały, padły dwie bramki, po jednej dla każdej drużyny. Tym samym Pogoń zremisowała już 17. mecz w tym sezonie. Zdecydowanie w tej klasyfikacji Portowcy prowadzą. Z kolei Ruch ciągle może marzyć o trzecim miejscu na koniec sezonu.

Ekstraklasa: Podział punktów w Szczecinie, zła seria Pogoni trwa

Hit w Warszawie, Legia idzie po mistrzostwo 

Najciekawiej zapowiadany mecz pomiędzy Legią, a Lechem zakończył się jednobramkowym zwycięstwem stołecznej drużyny. W pierwszej połowie można było jednak przecierać oczy ze zdumienia. Aleksandar Prijović miał trzy sytuacje sam na sam z Jasminem Buriciem. Efekt był taki iż napastnik Legii nie trafił nawet na pustą bramkę. Nie oznaczało to jednak tego, że nie wpisał się na listę strzelców. Bo to właśnie Prijo ustalił wynik tego spotkania, wykorzystując najtrudniejszą okazję, jaką miał w tym meczu. Lech mógł odpowiedzieć, ale Nicki Bille Nielsen trafił w słupek, a okazję do rewanżu będzie miał 2. maja w finale Pucharu Polski.

Ekstraklasa: Legia wygrywa w hicie

Dobra passa Mariusza Rumaka trwa, Korona nie dała rady grając w przewadze

W Kielcach rozpoczęły się zmagania grupy spadkowej. Do przerwy warto odnotować żółtą kartkę Jacka Kiełba, gdyż dwie minuty po zmianie stron otrzymał drugą żółtą, a zarazem czerwoną kartkę i zakończył swój występ w tym spotkaniu. Później mieliśmy prawdziwy teatr, fatalny kiks Abramowicza (dramat) i wykorzystany błąd przez Lopeza Cabrerę (komedia). Śląsk jednak pokazał charakter i grając w osłabieniu zdołał wyrównać za sprawą Celebana. Obie drużyny zdobyły więc po bramce i po punkcie, a każda zdobycz punktowa w kontekście utrzymania będzie bezcenna.

Ekstraklasa: Remis w Kielcach, Śląsk i Korona nadal niepokonani

Zagłębie poległo u siebie, mieliśmy bramkę kolejki

Zagłębie Lubin w tym sezonie poczyna sobie świetnie, tym bardziej, że występują w roli beniaminka. Lubinianie chcieli wygrać u siebie z Lechią, gdyż trzy punkty były równoznaczne z trzecim miejscem. Jeśli chodzi o trójki, to bramek w meczu mieliśmy trzy i tyle też punktów zgarnęła przyjezdna Lechia Gdańsk. Na uwagę zasługuje trafienie rozstrzygające, Flavio Paixao popisał się efektowną przewrotką! Tym samym biało - zieloni tracą już tylko punkt do miedziowych.

Ekstraklasa: Lechia wygrywa w Lubinie i walczy o podium

W Gliwicach mistrzostwo się oddala

Rewelacja tego sezonu ostatnio gra w kratkę. W piątek Legia wygrała, także presja wyniku na Piaście była spora. Trzy punkty dla Piastunek oznaczyła tylko punkt straty do Legii. Do przerwy plan wykonywany był wzorowo, bramkę zdobył Mateusz Mak i w Gliwicach było 1:0 dla gospodarzy. Obie drużyny stworzyły sobie po 15 sytuacji, a końcówka meczu pokazała, że zdobyły po tyle samo bramek. W 90. minucie celnie główkował Covilo i mistrzostwo Polski oddala się od Piasta.

Ekstraklasa: Remis Piasta Gliwice z Cracovią

Udany rewanż Termaliki na Podbeskidziu

Minął tydzień i znów mogliśmy oglądać starcie pomiędzy Podbeskidziem Bielsko – Biała i Termaliką Bruk – Bet Niecieczą. Goście z Niecieczy wtedy przegrali 2:0, ale w tej kolejce wygrali 1:0 po bramce Mateusza Kupczaka. Tym samym Podbeskidzie, które jeszcze parę dni temu było w grupie mistrzowskiej, dziś ma już tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Z kolei Słoniki pokazują, że klub z 750 osobowej Niecieczy może sobie świetnie radzić w Ekstraklasie!

Ekstraklasa: Pech Podbeskidzia trwa, jeden gol rozstrzygnął losy meczu

Przebudzenie Jagiellonii, widmo spadku w Łęcznej

Trzy ostatnie spotkania, jedna strzelona bramka, dziesięć straconych oraz awantura pomiędzy kibicami, a trenerem Probierzem. Ten stan na pewno nie napawał do optymizmu w szeregach Jagiellonii. Z drugiej strony rywal, sześć ostatnich spotkań i pięć porażek. W Łęcznej również nie było wesoło. Czy ktoś się przełamał? Gospodarze z Białegostoku dwa razy i wygrali 2:0. To pozwala Jadze walczyć o wygraną w grupie spadkowej.

Jagiellonia pewnie pokonała Górnik Łęczna

Koszmar w Zabrzu trwa, Wdowczyk za późno pojawił się w Krakowie

Od momentu pojawienia się w Wiśle trenera Wdowczyka kibice Białej Gwiazdy mogą być zadowoleni. Są wygrane i duża ilość bramek. To wszystko niestety trochę za późno, gdyż jedyne co może wygrać Wisła w tym sezonie to rywalizację w grupie spadkowej. Póki co jest jej liderem po wygranej nad czerwoną latarnią ligi. W Krakowie gwiazdą (zarówno białą, jak i wieczoru) był Patryk Małecki. Bramka i dwie asysty sprawiły, że miał on udział przy wszystkich bramkach swojej drużyny. Górnicy odpowiedzieli jednym trafieniem i skończyło się 3:1. Sytuacja Zabrzan z meczu na mecz staje się coraz bardziej dramatyczna.

Magia Wdowczyka trwa

Jedenastka 31. kolejki Ekstraklasy wg portalu Piłkarski Świat

31 kolejka

 

Aktualna tabela

[table id=1 /]

Klasyfikacja najlepszych strzelców

Nemanja Nikolić1____PP_Legia_Zawisza_4_0

25 goli – Nemanja Nikolić (Legia Warszawa)
15 goli – Deniss Rakels (Cracovia Kraków), Mariusz Stępiński (Ruch Chorzów)
14 goli – Airam Cabrera (Korona Kielce)
12 goli – Erik Jendrisek (Cracovia Kraków)

 


Avatar
Data publikacji: 17 kwietnia 2016, 22:31
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.