Echa po meczu Realu z Gironą. Courtois: To bardzo dziwne

jedenastka La Liga

Thibault Courtois / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Real Madryt w niedzielę zremisował 1:1 z Gironą. Sporo kontrowersji przyniosła bramka dla przyjezdnych, a dokładniej sytuacja w której sędzia podyktował rzut karny.

Sytuacja jest o tyle ważna, że przez remis stopniała przewaga “Królewskich” nad Barceloną w tabeli do jednego punktu. Ze swojej perspektywy karny skomentował Thibaut Courtois.

– Nie widziałem powtórki sytuacji, po której sędzia podyktował jedenastkę, więc nie będę wydawał osądów. Słyszałem jednak, że ręka była po rykoszecie. Marco mówi, że najpierw dotknął piłki klatką piersiową i dopiero potem ręką. Z tego, co słyszałem na początku sezonu na szkoleniu z sędziami, jeśli sam sobie nabijesz rękę, to nie ma karnego. Nie sądzę, że zostałoby to odgwizdane w Lidze Mistrzów – stwierdził bramkarz Realu.

– Dziś jednak sędziowie stwierdzili, że była ręka i tyle. To bardzo dziwne. Raz jest ręka, raz jej nie ma. Sami już nie wiemy, kiedy jest, a kiedy jej nie ma. Musimy jednak też uderzyć się w pierś, ponieważ mieliśmy sytuacje, które zepsuliśmy. Trzeba iść dalej. Przewaga stopniała, ale wciąż jesteśmy liderami. Zostały dwie ligowe potyczki przed mundialem i trzeba je wygrać – dodał.

Źródło: Real Madrid TV

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x